Nie będzie już sposobu na obejście zakazu działalności siłowni, klubów fitness, czy organizowania zajęć sportowych. Od 28 grudnia do 17 stycznia rząd premiera Morawieckiego całkowicie je zamyka.
“Do dnia 17 stycznia 2021 r. ustanawia się zakaz prowadzenia przez przedsiębiorców (…) działalności polegającej na prowadzeniu: basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness” – czytamy w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Od tego zakazu są tylko dwa wyjątki. Pierwszy, gdy baseny lub siłownie działają w podmiotach prowadzących działalność leczniczą. Drugi, gdy są prowadzone dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych. W praktyce oznacza to zamknięcie niemal wszystkich siłowni. Rząd od 28 grudnia, gdy wchodzi w życie cytowane rozporządzenie, do 17 stycznia 2021 roku zakazał również organizacji współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych i wydarzeń sportowych. W tym przypadku również jedynym wyjątkiem jest sport zawodowy.
Można podejrzewać, że 17 stycznia nie jest datą graniczną. Perspektywa wystąpienia trzeciej fali pandemii koronawirusa w Polsce zwiększa ryzyko przedłużenie obowiązywania tego zakazu. I to nawet pomimo zakończenia kwarantanny narodowej (lockdownu). Co więcej, późniejsze odmrożenie sportu amatorskiego prawdopodobnie będzie następować etapami.
W opisywanym rozporządzeniu zwraca natomiast fakt, że dalej działać mogą kasyna i obiekty “związane z eksploatacją automatów do gier hazardowych na monety, ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 92.00.Z). Jedynym warunkiem jest tylko ograniczenie w postaci 1 osoby na 15 m2 i zachowanie 1,5 m dystansu.
Od Redakcji: Konia z rzędem temu kto pamięta jeszcze automaty do gier na monety. Chyba że chodzi o cymbergaje albo flippery, ale one raczej w kasynach nie występują. To jak to będzie???
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
U mnie w mieście jest sieć pewnych salonów (nie od totalizatora), która przestrzega zalecenia rządu: zmienili godziny otwarcia (nie jest już 24h), w niedziele nieczynne, no i można się napić drinka, czy kawy - jak w legalnym kasynie. Jeszcze na facebooku zachęcają do przyjścia i pogrania :) I to wszystko w 2020 roku.
sdsd
12:05 22/12/2020