Ostatnia aktualizacja: 12 stycznia 2021
Sheldon Adelson nie żyje – poinformowała założona przez niego firma Las Vegas Sands. Miliarder miał 87 lat.
Sheldon Adelson zmarł w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego z powodu komplikacji związanych z leczeniem chłoniaka. O śmierci poinformowała jego żona dr Miriam Adelson.
Biznesmen był właścicielem kasyn w Stanach Zjednoczonych, Makau i Singapurze. Założyciel hazardowego imperium w 2019 roku zajął 17. miejsce na liście najbogatszych osób świata z majątkiem szacowanym na sumę 34,5 mld USD.
Zmarł król amerykańskich kasyn
Adelson urodził się w 1933 r. i dorastał w Bostonie. Zaczynał biznes już w wieku 12 lat – handlował gazetami na ulicach swojego rodzinnego miasta. Pierwsze poważne firmy stworzył w latach 70. XX wieku – między innymi Interface Group Show Division, odpowiadającą m.in. za COMDEX – targi dla branży komputerowej. W 1995 r. Adelson i jego partnerzy sprzedali IGSD za 862 mln dol. japońskiemu SoftBankowi. Udziały Adelsona były warte wówczas 500 mln dol.
Nieco wcześniej jednak biznesmen zaczął inwestować w kasyna. W 1988 r. kupił wraz z partnerami Sands Hotel and Casino w Las Vegas, w którym bywał m.in. Frank Sinatra. W 1991 r. zaś, podczas wakacji w Wenecji, Adelson wpadł na pomysł stworzenia megahotelu. Zebrał na ten cel 1,5 mld dol. i tak powstał słynny The Venetian, zwany również The Palazzo. Był to jeden z najbardziej luksusowych ośrodków w słynnej stolicy hazardu, otworzył się w 1999 r., a w 2003 r. rozbudował o specjalną wieżę. Było w nim łącznie ponad 4 tys. pokoi, 18 restauracji i centrum handlowe z kanałami i gondolami stylizowanymi na weneckie.
Później Adelson otwierał też kasyna i hotele w Pensylwanii w USA, w chińskiej stolicy hazardu – Macau, a także Singapurze. Należące do biznesmena Las Vegas Sands – spółka posiadająca i operująca tymi obiektami – rozrosła się do największej sieci kasyn w USA.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."