Ostatnia aktualizacja: 11 stycznia 2022
Eddie Jordan i JKO Play znaleźli źródło środków, które pomogą w potencjalnej ofercie JKO dla Playtech. Współzałożyciel PartyGaming, Vikrant Bhargava, wsparł potencjalną akwizycję firmy zajmującej się grami.
Arystokrata był postrzegany jako jedyny legalny oferent dla Playtech, dając 2,9 miliarda dolarów na stole. Wtedy dołączyła i wykazała zainteresowanie JKO Play, firma częściowo założona przez Jordana. Były właściciel zespołu Formuły 1 od tego czasu składa elementy, mając nadzieję, że rzuci wyzwanie Arystokracie.
W zeszłym tygodniu Playtech zgodził się dać JKO więcej czasu na osiągnięcie celu. Po przełożeniu spotkania akcjonariuszy spółki w celu głosowania nad ofertą Arystokraty, JKO zostało dane do 26 stycznia, aby pokazać, że jest poważna.
Indyjski miliarder wchodzi na szczyt
Bhargava zamierza pomóc w wysiłkach JKO, według raportu Sunday Times. Media wskazują, że miliarder, współzałożyciel operatora gier PartyGaming, zgodził się wyłożyć część środków. Nie podano kwoty jego inwestycji. PartyGaming stoi za PartyPoker, który wystartował w 2001 roku.
Bhargava był głównym powodem sukcesu PartyGaming. Pomógł jej szybko rozwinąć się i ostatecznie wejść na Londyńską Giełdę Papierów Wartościowych w 2005 roku. Tam osiągnął wycenę 8 miliardów funtów (10,85 miliarda USD), kiedy wprowadził swoją pierwszą ofertę publiczną.
PartyGaming został później przeniesiony do indeksu Financial Times Stock Exchange 100 Index. W 2006 roku doznała niepowodzenia, gdy Stany Zjednoczone przestawiły się na pokera online.
Wprowadzenie Unlawful Internet Gambling Enforcement Act z 2006 roku zniszczyło wielu operatorów gier online, ponieważ kraj zaczął się rozprawiać i stwierdził, że hazard online jest nielegalny. PartyGaming ostatecznie ustaliło z rządem USA 105 milionów dolarów, aby uniknąć ścigania.
JKO ma przed sobą długą drogę
Jordan i JKO wcześniej chcieli kupić OpenBet od Scientific Games. Jednak przedstawiona oferta o wartości 1 miliarda dolarów nie wystarczyła, aby zapewnić wygraną. Firma, która jest również wspierana przez Keitha O’Loughlina, od tego czasu kontynuuje poszukiwania nowych celów.
Według firmy Playtech wydawał się najlepszą opcją. Musiałby jednak zaimponować akcjonariuszom Playtech i znacznie przebić ofertę Arystokraty. Nie będzie to łatwe zadanie, ale dołączenie Bhargavy do konsorcjum może pomóc. JKO podobno zapewniło również warunki finansowania z funduszem private equity z siedzibą w Nowym Jorku. Centerbridge Partners został wprowadzony do walki w listopadzie ubiegłego roku jako dodatkowy składnik.
Bhargava zostaje megainwestorem
Pięć lat temu, gdy PartyGaming odbiło się na fali i popłynęło na fali sukcesów, Bhargava opuścił firmę. Następnie sprzedał większość swoich udziałów, co podobno dało mu niespodziankę w wysokości 1,6 miliarda dolarów. Następnie założył prywatną firmę inwestycyjną Veddis Ventures.
Forbes wymienia Bhargawę jako trzydziestego najbogatszego człowieka w Indiach. Jest także jednym z pięciu najbogatszych ludzi w Gibraltarze, gdzie znajduje się siedziba Veddis.
Na podstawie casino.org
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."