Funkcjonariusze KAS weszli do jednego z łomżyńskich lokali, w którym działał nielegalny salon gier hazardowych. Na miejscu mundurowi zabezpieczyli 5 urządzeń.
Przeprowadzone eksperymenty kontrolne potwierdziły, że możliwe jest na nich prowadzenie gier wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych. 19-letnia kobieta przebywająca w lokalu została przesłuchana. Automaty oraz znalezione podczas przeszukania klucze do kasowania punktów i gotówka zostały zabezpieczone do wszczętego przez KAS postępowania.
Za urządzanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy, warunkom koncesji lub zezwolenia grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie kary łącznie. Dodatkowo urządzającym nielegalne gry grozi kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł od każdego automatu.
Zwalczanie nielegalnego hazardu to nie tylko działania kontrolne, ale również profilaktyka. O zagrożeniach związanych z nielegalnym hazardem funkcjonariusze i pracownicy podlaskiej KAS opowiadają uczniom w ramach akcji „Hazard? Nie daj się wciągnąć!”. Zapraszamy szkoły (podstawowe i ponadpodstawowe) z woj. podlaskiego, do zgłaszania swojego udziału w tej kampanii informacyjno-edukacyjnej.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."