Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
Iga Świątek po zwycięstwie na kortach Rolanda Garrosa Polska tenisistka Iga Świątek, po triumfie we French Open oraz trwającej wciąż serii 35 wygranych meczów, ma zdecydowanie najlepsze notowania u bukmacherów przed kolejną odsłoną Wielkiego Szlema – Wimbledonem. Rywalizacja na londyńskiej trawie rozpocznie się 27 czerwca.
W jednej z brytyjskich firm kurs na zwycięstwo 21-latki z Raszyna wynosi 1,5:1, a w innej światowej marce 2,5:1. Takie notowania wskazują, że każde inne rozwiązanie byłoby według bukmacherów sporą niespodzianką. Za plecami polskiej liderki rankingu WTA w obu przypadkach plasuje się Naomi Osaka. Kurs na Japonkę, która w trzech dotychczasowych startach w Londynie nie przeszła trzeciej rundy, to już jednak 8:1 lub 9:1.
Później notowania się rozjeżdżają. Jedni widzą najgroźniejsze rywalki Świątek w Rumunce Simonie Halep, najlepszej w Wimbledonie w 2019 roku, i ubiegłorocznej finalistce Czeszce Karolinie Pliskovej, a inni w przedstawicielkach nowej tenisowej fali – finałowej rywalce Polki z Paryża, czyli Amerykance Cori Gauff bądź triumfatorce ubiegłorocznego US Open Emmie Raducanu. Talent Brytyjki objawił się szerszej publiczności właśnie przed rokiem na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club, gdzie w debiucie doszła do 1/8 finału.
Wśród faworytek pojawiają się też nazwiska Tunezyjki Ons Jabeur, która przed rokiem wyeliminowała Świątek w 1/8 finału i zatrzymała się na ćwierćfinale, Estonki Anett Kontaveit czy Kanadyjki Bianki Andreescu, choć ta w dwóch startach na trawie w stolicy Wielkiej Brytanii nie wygrała meczu. Świątek w sobotę po raz drugi w karierze wygrała French Open. W poniedziałek Polka, która może się pochwalić serią 35 wygranych meczów i sześciu imprez, rozpoczęła 10. tydzień na czele światowego rankingu. Ostatniej porażki doznała w połowie lutego.
W Londynie zawodniczka trenera Tomasza Wiktorowskiego po raz drugi w karierze będzie najwyżej rozstawiona w turnieju wielkoszlemowym.
Źródło: PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."