Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Fińscy gracze nie będą już mogli grać na automatach dostępnych w sklepach między 21:00 a 9 rano, zgodnie z nowymi zasadami, które wejdą w życie w przyszłym miesiącu.
Veikkaus, fińska państwowa firma bukmacherska, która ma monopol, od 1 września zaczęła ograniczać czas grania mieszkańców na automatach.
Od tego momentu sklepy będą musiały wyłączać automaty do gier po godzinie 21:00, chociaż ten limit nie dotyczy automatów w innych punktach sprzedaży.
Ponadto Veikkaus podjął kroki w celu ograniczenia widoczności gier. Klienci nie będą już mogli oglądać gier ani grać w nie, dopóki nie zidentyfikują się w przyszłym miesiącu. Dotyczy to automatów w sklepach, na stacjach benzynowych, w kioskach i restauracjach.
„Veikkaus chce zaoferować możliwość wejścia do sklepu bez możliwości gry na automatach. Veikkaus oferuje również klientom możliwość całkowitego uniemożliwienia im własnej gry na automatach. Blokady można włączyć na przykład za pośrednictwem serwisu internetowego Veikkaus lub naszego działu obsługi klienta”
– powiedziała Susanna Saikkonen, wiceprezes organizacji ds. zrównoważonego rozwoju.
Ostatecznie te nowe ograniczenia stanowią część szerszego zakresu środków wprowadzonych przez Veikkausa w ostatnich latach.
Firma państwowa ma na celu rozprawienie się z problemami z hazardem, ułatwiając zapobieganie grze lub całkowite unikanie takich rzeczy, jak automaty do gier.
„Zidentyfikowany hazard jest kluczem do uzyskania kontroli nad własnym hazardem”, kontynuowała Saikkonen, dodając: „Veikkaus staje się firmą hazardową, w której każdy hazard wymaga identyfikacji zarówno w kanałach cyfrowych, jak i fizycznych”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."