Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Nielegalny salon gier hazardowych ujawniony dzięki wandalowi. 26-latek przegrał wszystkie pieniądze na automatach do gier. Okradł więc pracownicę salonu gier i uszkodził drzwi lokalu próbując ucieczki.
Policjanci zatrzymali go ale zabezpieczyli także 2 maszyny do gier oraz 3 komputery wykorzystywane w tym lokalu do nielegalnych gier hazardowych. 26-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast sprawą nielegalnego salonu gier zajmie się urząd celno-skarbowy.
26-latek przegrał wszystkie pieniądze na automatach do gier. Okradł więc pracownicę salonu gier i uszkodził drzwi lokalu próbując ucieczki. Policjanci zatrzymali go ale zabezpieczyli także 2 maszyny do gier oraz 3 komputery wykorzystywane w tym lokalu do nielegalnych gier hazardowych. 26-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast sprawą nielegalnego salonu gier zajmie się urząd celno-skarbowy.
16 września br. ok. godziny 3:00 do lokalu w Wieliczce, w którym znajdowały się automaty do gier wszedł 26-letni mieszkaniec gminy Biskupice. Mężczyzna pracownicy lokalu wpłacił 3 tys. zł, które następnie zostały przelane na jego konto elektroniczne. Kiedy 26-latek przegrał wszystkie pieniądze na automatach, zdenerwował się. Zauważył jednak, że pracownica zasnęła, przeszukał jej torebkę z której zabrał pieniądze w kwocie 3 tys. zł i próbował opuścić lokal. Gdy pracownica zorientowała się, że doszło do kradzieży pobiegła do drzwi i zamknęła je na klucz uniemożliwiając dalszą ucieczkę złodziejowi, jednocześnie uruchamiając alarm napadowy. Mężczyzna przy użyciu krzesła próbował wyważyć drzwi, jednakże pracownicy ochrony bardzo szybko przybyli na miejsce i ujęli 26-latka.
Następnie na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce, którzy zatrzymali sprawcę kradzieży i dewastacji. Policjanci Wydziału Dochodzeniowo Śledczego, którzy na miejscu wykonywali oględziny związane z przestępstwami popełnionymi przez 26-latka stwierdzili, że automaty oraz komputery do gier znajdujące się w tym lokalu są nielegalne bo służą do gier hazardowych na co trzeba mieć koncesję.
Automaty zostaną zatem przekazane do urzędu celno-skarbowego, który zajmie się sprawą nielegalnych gier hazardowych w tym lokalu. W takim przypadku za naruszenie przepisów karno-skarbowych właścicielowi salonu może grozić kara grzywny, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 3. 26-latek odpowie natomiast za przestępstwo kradzieży oraz uszkodzenia mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: wieliczka.dlawas.info
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."