Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
W Zawierciu funkcjonariusze ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) zlikwidowali punkt z nielegalnymi automatami do gier.
Do zdarzenia doszło w Zawierciu. Pawilon do złudzenia wyglądał jak kawiarenka internetowa. Okna i drzwi oklejone były ciemną nieprzeźroczystą folią, a przy wejściu do lokalu znajdowały się kamery. Drzwi pawilonu zamykane były na blokowany zamek magnetyczny. Klienci byli wpuszczani do środka tylko przez obsługę.
Mundurowym udało się zdobyć zaufanie 44 letniej kobiety, która pracowała w lokalu i zostali wpuszczeni do środka.
W lokalu funkcjonariusze zabezpieczyli 4 automaty, na których były urządzane nielegalne gry hazardowe.
Do sprawy mundurowi zabezpieczyli gotówkę w kwocie ponad 10 tyś. zł, prawdopodobnie przeznaczoną na wypłaty wygranych. Pozostała kwota ponad 2 tyś. zł znajdowała się wewnątrz automatów do gier.
Co grozi za organizacje nielegalnego hazardu?
Warto przypomnieć, że osobom odpowiedzialnym za urządzanie i prowadzenie nielegalnych gier hazardowych grozi odpowiedzialność karna: kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie.
Organizatorom nielegalnych gier, a także właścicielom lokali grożą także kary pieniężne w wysokości 100 tysięcy złotych od każdego nielegalnego automatu.
źródło/ zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Katowicach/Michał Kasprzak
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."