Ostatnia aktualizacja: 14 grudnia 2023
Izba Deputowanych Chile dała zielone światło rządowemu projektowi ustawy o regulacji gier hazardowych, nie wprowadzając żadnych poprawek do projektu zatwierdzonego przez komisję.
Nowa ustawa określa przepisy dotyczące systemu licencjonowania gier hazardowych online, opracowanego w oparciu o wzmocniony organ regulacyjny i 20% podatek dochodowy.
Operatorzy będą także zobowiązani do wpłacania dodatkowych składek na projekty odpowiedzialnego hazardu i chilijskiego sportu, o wartości odpowiednio 1% i 2% przychodów brutto.
Proponowana ustawa penalizuje również operacje na czarnym rynku, ustanawia zabezpieczenia odpowiedzialnej gry oraz reguluje reklamy i promocje.
Licencjobiorcy będą musieli uiścić opłatę roczną w wysokości ok. 67 000 EUR za prowadzenie działalności.
Organ regulacyjny, czyli lokalna Komisja nadzoru hazardu
Wzmocniony organ regulacyjny zostanie przemianowany na Nadzór nad kasynami, zakładami wzajemnymi i grami losowymi i będzie odpowiedzialny za większość działań związanych z licencjami i regulacjami.
Urząd Skarbowy otrzyma również nowe uprawnienia kontrolne z uprawnieniami, obejmującymi nowy rynek gier hazardowych online.
Strategia odpowiedzialnego hazardu zostanie opracowana przez Ministerstwo Finansów na podstawie raportów organu regulacyjnego ds. gier hazardowych i Ministerstwa Zdrowia.
Zgodnie z tekstem projektu chilijskie organy finansowe, w tym Jednostka ds. Analiz Finansowych, Komisja Rynku Finansowego i podsekretarz ds. telekomunikacji, będą współpracować w walce z praniem pieniędzy.
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"