Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Stan otrzymał propozycję od plemienia rdzennych Amerykanów z Karoliny Południowej na ośrodek kasynowy, który chce prowadzić w hrabstwie Cleveland. Propozycja wybudowania i poprowadzenia resortu kasynowego została złożona przez Catawba Indian Nation.
Administracja gubernatora Roya Coopera otrzymała w piątek projekt wniosku od plemienia indiańskiego Catawba, ale dalsze szczegóły nie zostały ujawnione, ponieważ dokumenty dotyczące postępowania sądowego są wyłączone z przepisów dotyczących rejestru publicznego.
Jeśli propozycja zostanie przyjęta, porozumienie stanie się umową o grach między stanem a plemieniem. Umowa będzie określać, jakie gry będą oferowane na terenie resortu, a także jakie dochody otrzyma z tego przedsięwzięcia państwo.
Ford Porter, rzecznik administracji gubernatora Coopera, powiedział, że każda potencjalna umowa będzie wymagała zgody Departamentu Spraw Wewnętrznych, który zazwyczaj zwraca się do opinii publicznej.
Departament Spraw Wewnętrznych wydał już zezwolenie Catawba na wykorzystanie ziemi w Karolinie Północnej na potrzeby kasyna, ale decyzja jest kwestionowana przez Eastern Band of Cherokee Indians, który prowadzi tam dwa kasyna.
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"