Ostatnia aktualizacja: 1 grudnia 2016
Pod koniec listopada br. oświęcimscy policjanci wraz z funkcjonariuszami Urzędu Celnego z Krakowa, przeprowadzili kolejną w tym roku akcję wymierzoną w automaty do gier.
Podczas kontroli salonów gier, znajdujących się na terenie Oświęcimia, ujawnili i zabezpieczyli 12 automatów do gier hazardowych, o szacowanej wartości blisko 80 tysięcy złotych.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępstw o charakterze gospodarczym wraz z celnikami, przeprowadzili działania mające na celu likwidację salonów gier działających niezgodnie z obowiązującą ustawą o grach hazardowych. Tym razem mundurowi sprawdzali w lokalach przede pochodzenie automatów, legalność, rodzaj zainstalowanych gier oraz posiadane zezwolenia na prowadzoną działalność.
W trakcie wspólnej akcji zakwestionowano legalność działania, aż dwunastu automatów do gier losowych, w punktach znajdujących się na terenie trzech oświęcimskich osiedli tj. Starego Miasta, Osiedla Chemików oraz Osiedla Zasole. Funkcjonariusze zabezpieczyli automaty i oszacowali, że ich wartość to koło 80 tysięcy złotych.
Także policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach wraz z funkcjonariuszami Urzędu Celnego przeprowadzili działania, których celem jest zwalczanie przestępczości związanej z urządzaniem nielegalnych gier na automatach.
Funkcjonariusze podczas kontroli przeprowadzonych w punktach na terenie Wronek zabezpieczyli 10 automatów do gier hazardowych.
Źródło: KPP w Oświęcimiu, KPP w Szamotułach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."