Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2023
Jak lepiej chronić osoby grające w gry hazardowe przed uzależnieniem? Na ile dostępność gier hazardowych sprzyja wzrostowi uzależnień w społeczeństwie? W tych tematach przygotowano specjalny raport. 6 października obędzie się także konferencja prasowa online w tej sprawie.
Na te i inne pytania odpowiada 163 stronicowy raport opracowany przez naukowców z Instytutu Psychiatrii i Neurologii pt. Prawo wobec hazardu – przegląd literatury i regulacji prawnych w wybranych krajach świata
Badanie przeprowadzone przez IPIN dotyczyło przeglądu i analizy literatury naukowej w obszarze dostępności do gier hazardowych, wpływu rozpowszechnienia grania na społeczeństwo oraz zjawiska nielegalnego uprawiania hazardu. Celem analizy legislacji zaś była identyfikacja rozwiązań prawnych w wybranych krajach. Badacze z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie przyjrzeli się prawodawstwom w 7 krajach: Irlandii, Włoszech, Stanach Zjednoczonych, Finlandii, Korei Południowej, Niemiec i Australii. Wnioski z badań posłużyły za rekomendacje do wdrożenia zmian w polskim prawie dotyczącym gier hazardowych.
Na temat proponowanych zmian odbędzie się konferencja prasowa, w piątek 6 października o godzinie 12:00. Zostanie ona przeprowadzona online na Google Meet.
Ponad 1/3 Polaków uprawia hazard
W 2019 roku grający na pieniądze w Polsce stanowili 37,1% populacji. Polacy najczęściej grają w gry Totalizatora Sportowego (27,4%). Najczęstszym powodem dla którego osoby decydują się na gry hazardowe jest chęć wygrania pieniędzy. 8,4% graczy nie jest świadoma, że ich sposób uprawiania hazardu można zaliczyć do ryzykownego czy szkodliwego.
Na całym świecie gry losowe na pieniądze stają się coraz powszechniejszym zjawiskiem a z uwagi na rozwój nowych technologii oraz możliwości jakie daje Internet rozszerzają się także formy uprawiania hazardu, co oznacza coraz większe zyski dla firm hazardowych. Według najnowszego raportu opublikowanego przez Ministerstwo Finansów, całkowite dochody z legalnego hazardu w Polsce w 2022 roku (wliczając gry kasynowe, zakłady wzajemne, loterie pieniężne i inne) wyniosły aż 59,31 mld zł, czyli o 18,10 mld zł więcej niż w roku 2021. Jednocześnie z badań IPIN wynika, że najwyższe dochody generują właśnie osoby uzależnione.
Z uwagi na fakt, że hazard staje się coraz większym wyzwaniem w polityce społecznej i zdrowotnej, wraz ze wzrostem jego dostępności powinny iść rozwiązania prawne chroniące graczy.
Proponowane rozwiązania dla hazardu w Polsce
Naukowcy skupili się przede wszystkim na takich rozwiązaniach, które pozwolą ograniczyć dostępność do gier, a także pozwolą lepiej chronić graczy przed uzależnieniem od hazardu. Wśród najważniejszych proponowanych rozwiązań znalazły się m.in.:
- Podwyższenie minimalnego wieku gracza do 21 lat,
- Ograniczenie dostępności do salonów z automatami,
- Zwiększenie liczby inspekcji i kontroli w salonach, kasynach, kolekturach etc.
- Wprowadzenie systemu, w którym każdy grający korzystałby z imiennego, indywidualnego konta oraz karty gracza, dzięki czemu mógłby uczestniczyć w jakiejkolwiek grze hazardowej, ale także mógłby (np. jeśli jest osobą z uzależnieniem od hazardu) nałożyć nieodwracalne samowykluczenie z wszelkich gier,
- Wprowadzenie systemowo górnych limitów strat finansowych, jakie każdy gracz może ponieść w danej grze.
’Responsible Gaming’ w Polsce
Badacze odnieśli się także do zjawiska odpowiedzialnej gry (responsible gambling). W Polsce prawo hazardowe zobowiązuje do wdrażania narzędzi, które umożliwiają graczowi kontrolę nad grą – czyli możliwość ustalania samodzielnie przez gracza limitów środków, które stawia grze oraz ustanowienia czasu, jaki poświęca na grę. Niestety jest tak jedynie w legalnych grach internetowych i salonach z automatami, które stanowią tylko część polskiego rynku gier hazardowych. W pozostałych miejscach gier takie limity nie obowiązują, a jednocześnie nie ma systemowych rozwiązań za pomocą których można je samodzielnie ustanowić.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."