Funkcjonariusze z lubelskiej Służby Celno-Skarbowej oraz policjanci z Kraśnika zabezpieczyli 2 automaty służące do urządzania nielegalnych gier hazardowych. Sprzęt znajdował się w niewielkim lokalu w Kraśniku. Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli także mefedron i amfetaminę.
Funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej oraz kraśniccy policjanci weszli w minionym tygodniu do jednego z lokali w centrum Kraśnika. Z posiadanych informacji wynikało, że w niewielkim lokalu kontenerowym prowadzone są gry hazardowe bez wymaganej koncesji lub zezwolenia.
„W lokalu mundurowi zabezpieczyli 2 automaty do gier hazardowych oraz gotówkę służącą do wypłaty wygranych. Hazardowy charakter urządzeń potwierdziły przeprowadzone gry kontrolne. W nielegalnym punkcie rozrywki znajdowały się też dwie nieletnie osoby. W trakcie przeszukania lokalu funkcjonariusze obu służb znaleźli również ponad 100 gramów mefedronu i amfetaminy”
– relacjonuje Michał Deruś rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Kraśnika w wieku 17 i 18 lat. Starszy z nich usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i udzielania narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Źródło: lublin112.pl
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"