Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Dyskusja na temat szkodliwości tak zwanych lootboksów ich powiązań z hazardem cały czas trwa. Już tylko jeden krok dzieli Niemców od uchwalenia nowych przepisów, które ograniczą je do osób pełnoletnich.
Lootboksy, to są wirtualne skrzynki związane z grami, często kupowane – ale ich główną cechą jest brak wiedzy o tym, co znajduje się w środku. Czy to hazard? Zdania są podzielone, ale coraz więcej krajów chce je tak właśnie klasyfikować. Jeśli niemiecki Bundesrat zaakceptuje uchwalone przez Bundestag nowe przepisy dotyczące ochrony osób niepełnoletnich, lootboksy będą w tym kraju przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich. Wszystko prawdopodobnie wyjaśni się już w kwietniu.
Belgijski rząd jasno uznał lootboksy za hazard, twórcy i wydawcy gier utrzymują natomiast, że bliżej im do jajek z niespodzianką, których zawartość jest…właśnie niespodzianką. Trochę trudno się z tym zgodzić – co innego plastikowa zabawka, która ląduje dwa dni później w koszu na śmieci, a co innego element ekwipunku w grze, który albo upiększa postać, albo ułatwia rozgrywkę.
Jestem bardzo ciekawy jaki efekt będzie miała zmiana niemieckich przepisów. Ograniczenie wiekowe nie sprawi bowiem, że lootboksy zostaną usunięte z gier. Celowałbym raczej w bardziej restrykcyjne oznaczanie wiekowe – z drugiej strony co ma wtedy zrobić wydawca takiej FIFA 21 Ultimate Team, zmienić oznaczenie wiekowe z 3 na 18? Bez sensu.
Mam też wrażenie, że kolejne kraje będą robić podobnie, twórcy i wydawcy gier będą więc musieli głęboko zastanowić się nad tym, co zrobić, by z jednej strony sprostać przepisom prawa, a z drugiej nie zabić swoich gier.
Źródło: antyweb.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."