Ostatnia aktualizacja: 10 marca 2020
Wydając dokumentację korporacyjną, zarząd FTSE250 Playtech Plc poinformował inwestorów o zmianach związanych z rynkiem włoskim, przeciwdziałając rozwijającej się epidemii wirusa COVID-19.
Stwierdzając, że „Włochy mają obecnie trudny czas” w niedzielę wieczorem (8 marca), premier Giuseppe Conte podpisał dekret, który wprowadził surowe ograniczenia w ruchu 16 milionów ludzi w regionach Lombardii i 15 innych prowincji.
Zgodnie z dekretem włoskiego rządu, zarząd Playtech zdecydował, aby zamknąć do 3 kwietnia 2020 r. cały portfel detaliczny Snaitech wiodącej na rynku spółki składającej się ze sklepów bukmacherskich, salonów gier i bingo.
W celu ożywienia swojej obecności w segmencie B2C, w kwietniu 2018 r. Playtech usankcjonował największą do tej pory transakcję fuzji i przejęć, przejmując Snaitech za 850 mln EUR.
Prowadząc jedną z największych włoskich sieci detalicznych, Snaitech utrzymuje portfel 2150 punktów gier, z których firma około 1600 oferuje „bezpośrednie koncesje na gry”.
Publikując wyniki za cały rok 2019, zarząd Playtech oznaczył Snaitech jako „wybitnego wykonawcę”, odnotowując wzrost przychodów o 62% do 830 mln EUR (rok budżetowy 2018: 511 mln EUR) i przyczyniając się do dalszego wyniku EBITDA na poziomie 162 mln EUR (rok budżetowy 2018: 93 mln EUR ).
Wczoraj handel akcjami Playtech FTSE zamknął cenę akcji grupy technologicznej na najniższym w roku poziomie 213 pensów (najwyższy na rynku 224 pensów).
W swoim oświadczeniu, Playtech informuje akcjonariuszy, że ściśle monitoruje rozwój włoskiej epidemii COVID-19 i odpowiednio będzie aktualizował swoje działania względem inwestorów.
Źródło: sbcnews.co.uk
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."