Ostatnia aktualizacja: 23 stycznia 2024
Mikael Pawlo, prezes zarządu firmy Mr Green w wywiadzie dla TotallyGaming.com powiedział, że dostrzega wiele możliwości dla operatorów gier online na włoskim rynku hazardowym zaraz po otrzymaniu przez jego firmę zgody na objęcie na własność MyBet Italia
W styczniu Mr Green zawarł umowę o przejęciu MyBet Italia, co pozwoliło mu wejść na regulowany rynek włoski, który przeżywa ostatnimi czasy wzrost w związku z napływem nowych operatorów.
„Rynek włoski to drugi co do wielkości rynek kasyn online w Europie. To ogromy rynek na którym jak dotąd bardzo niewiele firm oferuje odpowiedni dlań produkt i usługi. Mamy nadzieję że włosi polubią Mr Green, a naszym celem jest zbudowanie bezpiecznego i interesującego produktu wywołującego emocje w bezpiecznym środowisku”, powiedział Pawlo.
Pomimo iż początkowo zakładano tylko kasyno internetowe, włoski nadzór gier (AAMS) umożliwia MR Green oferowanie także zakładów sportowych, pokera i bingo jeśli wyrazi taką chęć w przyszłości.
Zapytany o kolejne plany rozwoju Pawlo nie wykluczył wkroczenia na inne rynki i terytoria jeśli pasowałoby to do ogólnej strategii operatora.
„Zawsze bierzemy pod uwagę nowe okazje. Czasem najlepsze decyzje przychodzą gdy nie robimy nic, czasem znajdujemy okazje takie jak nagła oferta zakupu MyBet Italia. Wtedy od razu podchwyciliśmy tę okazję. Tak więc zobaczymy co się wydarzyć.
„Naszą główną strategią jest przetoczyć się przez Europę pod warunkiem, że zrobimy to w warunkach kontrolowanych, z zachowaniem zysków i mając dalej możliwość oferowania bezpiecznego i interesującego doświadczenia w sferze IGamingu naszym klientom”, powiedział Pawlo.
Źródło: totallygaming.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."