Ostatnia aktualizacja: 6 września 2016
Władimir Putin chce mieć w Rosji własne Las Vegas. Chce zamienić leżący 50 km od chińskiej granicy Władywostok w tętniące życiem centrum handlu, rozrywki i hazardu. Wszystko po to, by przyciągnąć azjatyckich inwestorów.
Kiedy w zeszłym roku kryzys naftowy i zachodnie sankcje postawiły pod ścianą rosyjską gospodarkę, prezydent Rosji zaczął szukać sposobów na zdobycie nowych inwestorów. W październiku 2015 roku ogłosił, że w położonym nad Pacyfikiem Władywostoku zostanie utworzona strefa wolnego portu. Obiecał, że biurokracja zostanie tu ograniczona do minimum, a inwestorzy uzyskają ochronę i bezprecedensowe ułatwienia podatkowe. Wizja nowego Władywostoku upodabnia go bardziej do Las Vegas niż do Moskwy. Może jednak okazać się, że plan Putina idzie aż za dobrze. Polując na pieniądze zagranicznych inwestorów tam, gdzie tylko to możliwe, prezydent Rosji ryzykuje zbyt duże uzależnienie od potężnych Chin.
“Chińczycy nadchodzą” – mówi Nikolai Markowtsew, były rosyjski deputowany, który dziś stoi na czele lokalnego oddziału liberalnej partii Jabloko. „Oni wiedzą, że Rosja słabnie, a Chiny rosną w siłę i że mogą stopniowo przejmować kontrolę nad tym terytorium, tak jak 100 czy 150 lat temu” – mówi.
czytaj dalej na e-play.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."