Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Dziś przed sądem w Elblągu rusza proces Michała G., ps. „Gąsior”, który w tamtym roku dokonał brutalnego napadu na zakład bukmacherski.
Ofiarą padła pracownica punktu, którą sprawca skatował kijem bejsbolowym, zabierając przy tym pieniądze.
Podczas dzisiejszej rozprawy sąd wyłączył jawność postępowania na wniosek pokrzywdzonej. Kobieta domaga się od sprawcy kwoty 150 tys. zł. Michałowi G. za ten czyn grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
To był bardzo brutalny napad, który wstrząsnął mieszkańcami Elbląga. 28 października 2014 r. o godz. 8.30 do punktu bukmacherskiego przy ul. Gwiezdnej wszedł Michał G. Od razu zaatakował 47-letnią pracownicę. Uderzał kijem bejsbolowym w głowę kobiety. Po wszystkim zabrał 3 tysiące złotych i uciekł. Policję i pogotowie zaalarmowali klienci punktu.
Poszukiwaniami sprawcy napadu zajęli się policjanci Zespołu Poszukiwań Celowych z KWP w Olsztynie.
Po sprawdzeniu każdego sygnału, policjanci zaskoczyli „Gąsiora” we Wrocławiu. Spał tam w noclegowni dla osób bezdomnych. Policjanci obezwładnili go i specjalnym konwojem przetransportowali do elbląskiej Prokuratury Rejonowej, która prowadziła śledztwo w tej sprawie.
Czytaj całość na: elblag24.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."