Salomonowy wyrok, ale dla kogo

Okiem eksperta
Bartosz 17/03/2015

Ostatnia aktualizacja: 17 marca 2015

Niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w którym uznano, że nowa ustawa o grach hazardowych jest zgodna z konstytucją, najlepiej określić jako ze wszech stron poprawny.

Dlaczego? Skarb Państwa i strzegące jego interesów Ministerstwo Finansów (MF)mogą odetchnąć, bo wbrew obawom orzeczenie TK nie pomoże branży gier na automatach formułować pozwów o odszkodowania.

Obowiązujące przepisy, których możliwość stosowania kwestionuje branża, nie zostały co prawda uznane za niezgodne z konstytucją, ale TK nie podważył obowiązku ich notyfikacji i nie wykluczył, że jej brak może stanowić skuteczną podstawę do odmowy ich stosowania. TK zatem nie potwierdził stanowiska branży gier na automatach, ale też nie wykluczył, że podnoszone przez nią argumenty prawne nie mają racji bytu.

To trochę tak, jakby pacjent poszedł do lekarza i usłyszał, że najbliższych dni nie spędzi w łóżku z powodu grypy, ale niech ma baczenie na choroby diagnozowane przez innych specjalistów.
Wyrok można ocenić pozytywnie także z innego powodu. Potwierdza on, że ustawa o grach hazardowych obowiązuje i może być z całą pewnością skutecznie stosowana wobec wszystkich (przynajmniej w zakresie niedotyczącym ograniczeń w urządzaniu gier na automatach). Może być zatem stosowana także wobec podmiotów zagranicznych oferujących w internecie nielegalne w Polsce gry hazardowe.

Orzeczenie TK jest kolejnym osiągnięciem ministra finansów. 6 marca zakończył się bowiem okres obowiązkowego wstrzymania procedury legislacyjnej (tzw. standstill) nowego projektu notyfikacji ustawy o grach hazardowych. Ta notyfikacja jest o tyle istotna z punktu widzenia MF, że czyni zadość zastrzeżeniom zgłoszonym przez Komisję Europejską wobec obowiązujących w Polsce przepisów regulujących rynek gier hazardowych (zarzut naruszenia swobody przepływu usług gwarantowany art. 56 traktatu o funkcjonowaniu UE, m.in. poprzez obowiązek utworzenia w Polsce przedsiębiorstwa w formie spółki kapitałowej) oraz w pewnym sensie sanuje skutki prawne braku notyfikacji art. 14 ust. 1 ustawy o grach hazardowych.

Od dnia wejścia w życie przedmiotowej nowelizacji nie będzie można bowiem skutecznie podnosić zarzutu, że przepis ten nie był notyfikowany. Nie oznacza to jednak, że branża gier na automatach traci grunt dla rozstrzygnięcia otwierającego drogę do odszkodowania za straty spowodowane stosowaniem przez organy państwa przez ponad pięć lat nienotyfikowanych przepisów.

Czytaj całość w „Rzeczpospolita” z dani 17.03.2015, rubryka: ekonomia i rynek , strona: 16, autor: Konrad Łabudek

1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CoCos

13:43
17/03/2015

czyli co? To kiedy ten koniec nastąpi? czy może już nastapił? kiedy ta nowela wchodzi w życie i co z nowelą która była wstrzymana do maja czy tam lipca o której informowaliście w serwisie. Ja już nie ogarniam nawet ogólnych informacji na ten temat. Niech ktoś opisze czego dotyczy nowelizacja, notyfikacja i kiedy wchodzi i co to oznacza.
E-PLAY.PL