Ostatnia aktualizacja: 7 lutego 2017
Rada nadzorcza Totalizatora Sportowego przyjęła rezygnację z funkcji prezesa spółki Łukasza Łazarewicza- poinformował we wtorek PAP przewodniczący rady nadzorczej Piotr Kwiecień.
W poniedziałek późnym wieczorem Łukasz Łazarewicz wystosował oświadczenie, w którym poinformował, że złożył radzie nadzorczej swoją rezygnację z pełnienia funkcji prezesa zarządu Totalizatora Sportowego. Kierował spółką przez 10 miesięcy i jak podkreślił, „było to dla niego zaszczytem”.
Jak dodał, pełnienie obowiązków prezesa powierzono Radosławowi Śmigulskiemu, który jest członkiem zarządu odpowiedzialnym za sprzedaż, produkt i marketing. ”
Ogłoszenie o konkursie na prezesa pojawi się w środę na stronie internetowej Totalizatora Sportowego oraz Ministerstwa Finansów, które sprawuje nadzór właścicielski nad spółką.
Łazarewicz w swoim oświadczeniu napisał m.in., że „wykonałem zadania stawiane przede mną przez Właściciela i jestem dumny z osiągnięć Spółki w tym okresie„. Przewodniczący RN, pytany o powody rezygnacji z zajmowanego stanowiska przez Łazarewicza w kontekście jego oświadczenia, powiedział, że nie zna oświadczenia Łazarewicza.
Łazarewicz w swoim oświadczeniu wymienił, jako najważniejsze swoje osiągnięcia m.in. „najwyższe obroty w historii spółki, które za rok 2016 wyniosą ponad 5,6 mld zł dzięki czemu Skarb Państwa zostanie zasilony kwotą ponad 2 mld zł z tytułu dopłat, podatku od gier i innych podatków; wykonanie planu sprzedaży w 112 proc.; o 12 proc. wyższe niż planowane wpływy z podatku od gier i o 10 proc. wyższą kwotę dopłat; o ponad 28 proc. wyższy niż planowany zysk operacyjny; zaawansowane prace nad nową Strategią Spółki, która mam nadzieję, zostanie ogłoszona w kwietniu 2017 roku; przygotowanie Spółki do wdrożenia projektów związanych z nowelizacją ustawy o grach hazardowych poprzez dokonanie niezbędnych analiz i powołanie zespołów wdrożeniowych„.
Źródło: PAP
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."