Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Rządy paru europejskich krajów wzięły się za kwestię lootboxów w grach wideo i właśnie zobaczyliśmy pierwszy wymierny efekt tego typu działań. W jednym z państw Valve musiało zablokować handel przedmiotami w DOTA 2 i CS:GO.
Przypomnijmy, w kwietniu tego roku holenderska komisja nadzorująca tamtejszy obszar gier hazardowych oznajmiła, iż kilka gier łamie prawo i dała ich twórcom osiem tygodni na dostosowanie się do obowiązujących wytycznych związanych z hazardem. Chodziło tu głównie o możliwość odsprzedawania przedmiotów znajdujących się w lootboxach, co wg Holendrów podpada pod prawo hazardowe.
Dwie gry, które znalazły się na cenzurowanym to DOTA 2 oraz CS:GO i aby nie narazić się na kary czy wręcz zakaz dystrybucji tych tytułów, Valve zdecydowało na zakazanie handlu przedmiotami z tych gier na terenie Holandii. To dosyć drastyczny sposób, ale Valve nie miało tutaj zbyt wiele pola manewru. Urzędnicy nie określili bowiem konkretnych zasad, do których powinien zastosować się koncern, więc ten po prostu zlikwidował handel przedmiotami, który był jednym z głównych zarzutów komisji hazardowej.
Całość czytaj na: komputerswiat.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."