Ostatnia aktualizacja: 20 lutego 2020
Ministerstwo Sprawiedliwości chce poszerzyć zakres odpowiedzialności biegłych sądowych.
Resort zamierza przygotować ustawę o biegłych sądowych, w której przewiduje m.in. zwiększenie odpowiedzialności ekspertów za przygotowywane przez nich na potrzeby postępowań sądowych opinie.
Planujemy w dużej reformie stworzenie ustawy o biegłych – informuje „Nasz Dziennik” Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
Dodaje, że przewidziana jest w tym projekcie „certyfikacja biegłych; kontrola jakości pracy biegłych, ich powoływania, odwoływania i nadzoru – elektroniczny system kontroli pracy biegłych dostępny dla sądów i stron z informacjami o obciążeniu pracą biegłego, o terminowości sporządzanych przezeń opinii itp.”. Na konieczność takich zmian wskazują prawnicy. Radca prawny Lech Obara zauważa, że opinie biegłych są często przeceniane przez sądy i nieweryfikowane.
Praktycy polskiego procesu cywilnego nierzadko mówią o „fetyszyzacji opinii biegłych”. W teorii biegły ma być pomocnikiem sędziego. Służyć wiedzą specjalną, umożliwiając mu rozpoznanie okoliczności faktycznych i wydanie sprawiedliwego wyroku – akcentuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mec. Obara.
Jednak – jak wskazuje prawnik – opinia biegłego faktycznie odgrywa decydującą rolę przy wydaniu wyroku.
Niestety od kilkudziesięciu lat biegli zyskali w polskim prawie de facto rolę decyzyjną. Sędziowie w żaden sposób nie weryfikują opinii, nawet jeżeli są one sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem – zauważa mecenas.
Całość czytaj na: naszdziennik.pl
Este
23/02/2020
Stefan burczymucha
22/02/2020
D...
21/02/2020