Ostatnia aktualizacja: 21 lutego 2018
87-letni Dennis Banfield wygrał 18,139,352 funtów w brytyjskiej The National Lottery. Na uwagę zasługuje fakt, że mężczyzna jest najstarszym triumfatorem w historii tej loterii.
87-letni Dennis Banfield i jego 83-letnia żona Shirley kompletnie nie spodziewali się, że szczęście się do nich uśmiechnie, gdy będą w tak zaawansowanym wieku. Staruszkowie nie potrafili ukryć łez wzruszenia.
Nasze córki Tina i Karen są ustawione do końca swojego życia. Mogę umierać spokojny o ich dalszy los – powiedział pan Benfield.
Dennis Banfield przyznał, że regularnie gra na loterii odkąd ukończył 60 lat. Na emeryturze kupował losy różnych gier.
Prawdziwe emocje przeżywaliśmy, gdy sprawdzaliśmy zwycięski kupon. Gdy odczytywałam liczby Dennisowi, oboje nie potrafiliśmy uwierzyć, że trafione liczby są na naszym kuponie – skomentowała Shirley Banfield.
Dennis doskonale wie, na co najpierw wyda pieniądze.
Jestem zagorzałym fanem sportu, szczególnie rugby. Chciałbym polecieć na Mistrzostwa Świata albo Puchar Świata do Japonii lub do RPA. Mógłbym też kupić i jeździć moim wymarzonym kabrioletem Porsche 911 Carrera, na który teraz mnie stać. Jednak zawsze powtarzałem moim córkom, że gram dla nich i im obiecałem wygraną. Teraz muszę być słowny – dodał Banfield.
Źródło: mirror.co.uk
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."