Ostatnia aktualizacja: 24 kwietnia 2024
Dane za I kwartał 2012 r. dotyczące dozoru podatkowego wykonywanego przez urzędy celne zostały przygotowane w oparciu o informacje otrzymane z Departamentu Kontroli Celno-Akcyzowej i Kontroli Gier.
W pierwszym kwartale 2012 r. wysokość kwot podstaw opodatkowania we wszystkich kasynach gry w Polsce wyniosła 67 422 364 zł i była to zmiana w stosunku do I kwartału roku 2011 o 15,13% na plus. Największy spadek zanotowało kasyno w Poznaniu (minus 100% – bo je po prostu zamknięto). Z działających kasyn najgorzej wypadły krakowskie – minus 85,24%. Najlepiej w porównaniu z rokiem poprzednim pierwszy kwartał zakończył Toruń – plus 590,96%.
Na dzień 31 marca 2012 r. funkcjonowało 229 salonów gier na automatach. Wysokość kwot podstaw opodatkowania wszystkich salonów wyniosła 136 401 245 zł, co w porównaniu z pierwszym kwartałem roku 2011 było zmianą na minus o 8,46%.
Liczba punktów gier na automatach o niskich wygranych według stanu na dzień 31 marca 2012 wyniosła 7164 a liczba eksploatowanych automatów – 13 741 sztuk.
Najwięcej punktów znajdowało się na terenie Izby Celnej w Warszawie (1 565) i Poznaniu (817). Wysokość deklarowanych przychodów za I kwartał 2012 roku wyniosła dla tego sektora 289 871 045 zł. Był to w porównaniu z rokiem 2010 spadek o 9,68%
Cały biuletyn znajduje się TUTAJ
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."