Ostatnia aktualizacja: 13 sierpnia 2021
Producent automatów, Ainsworth Game Technology Ltd, twierdzi, że obecnie spodziewa się zysku przed opodatkowaniem w wysokości około 1,6 mln AUD (1,2 mln USD) w okresie sześciu miesięcy do 30 czerwca, drugiej połowy roku obrotowego. Najnowsza prognoza jest porównywana z wcześniejszymi szacunkami, opublikowanymi w maju, zysku przed opodatkowaniem w wysokości około 1 mln AUD.
W aktualizacji biznesowej złożonej w czwartek do Australijskiej Giełdy Papierów Wartościowych, Ainsworth powiedział, że szacunkowy zysk w wysokości 1,6 miliona AUD nie obejmuje pozycji jednorazowych i przeliczeń walutowych.
Firma podała, że oczekiwany zysk przed odsetkami, opodatkowaniem, deprecjacją i amortyzacją (EBITDA) za sześć miesięcy do 30 czerwca wyniesie około 14,4 miliona AUD, w porównaniu do 13,2 miliona AUD wcześniej zaleconego w maju. W prognozie EBITDA pominięto również pozycje jednorazowe i przeliczenia walutowe.
Ainsworth prognozuje teraz, że przychody za okres sprawozdawczy wyniosą około 88 milionów AUD, co oznacza wzrost o 22 procent w stosunku do poprzedniego kwartału. Według komunikatu, Ameryka Północna i Australia pozostały najsilniejszymi rynkami firmy w ciągu sześciu miesięcy zakończonych 30 czerwca. Firma spodziewa się opublikować swoje skontrolowane wyniki 26 sierpnia.
Na rynkach azjatyckich Ainsworth reprezentuje również interesy marki technologii kasyn Novomatic, należącej do kontrolującego udziałowca Ainsworth, firmy Novomatic AG z siedzibą w Austrii.
Ainsworth stwierdził w swoim czwartkowym komunikacie, że „silne przepływy pieniężne” w okresie sześciu miesięcy zakończonych 30 czerwca „wraz ze skutecznym zarządzaniem kosztami operacyjnymi” spowodowały, że posiadane środki pieniężne wyniosły 42 mln AUD, co stanowi wzrost o 56 procent rok do roku warunki.
Saldo gotówkowe wykluczało wszelki wkład z wcześniej ogłoszonej umowy na wyłączność z GAN Ltd, w której na początku lipca firma Ainsworth otrzymała początkowe 5,0 mln USD.
Producent automatów powiedział w maju, że zawarł pięcioletnią umowę z GAN, dostawcą interaktywnych gier dostarczanych przez Internet, na „licencjonowanie gier online na prawdziwe pieniądze firmy Ainsworth” w Stanach Zjednoczonych. Ainsworth dodał w tym czasie, że zgodnie z umową zapewni GAN „wyłączne prawa online” do 79 tytułów automatów, w tym marki gier „QuickSpin” oraz „sprawdzonych, najlepszych tytułów o wysokich nominałach”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."