Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2014
Co bank to loteria, co karta to konkurs. Instytucje finansowe kuszą nas niczym kolektura totolotka, mówiąc „weź kredyt, wygraj jego spłatę”. Komu się to opłaca?
Kilka dni temu zakończyła się loteria banku BGŻ. Pula nagród niczym z dobrej gry losowej wynosiła aż milion złotych. Główna nagroda to aż 0,5 mln zł. Z kolei Credit Agricole organizował loterię pod hasłem weź kredyt, wygraj jego spłatę. Ostatnio za założenie konta daje natomiast możliwości wygrania dodatkowej pensji. Pula nagród sięga blisko 1,5 mln zł.
Trudno znaleźć zdrapkę z taką wygraną, mniej daje nawet Mini Lotto czy nawet podstawowa wersja Multi Multi. A to przecież gry hazardowe organizowane przez monopolistę Totalizator Sportowy. Dlaczego więc banki zdecydował się na taki rodzaj promocji? Bo nic tak nie kusi, jak minimalna szansa na wielkie pieniądze.
Czytaj całość na: finanse.wp.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."