Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2020
Brytyjczyk Simon Torres Pike, który poprawnie wytypował wyniki siedmiu meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów, był o krok od wygrania w zakładach bukmacherskich miliona funtów. Szansę na wzbogacenie się odebrała mu jednak porażka Barcelony z AC Milan (0:2).
Pike przewidział co prawda, że spotkanie w Mediolanie zakończy się wynikiem 2:0, ale dla „Barcy”.
Firma bukmacherska, w której obstawiał Brytyjczyk, postanowiła docenić jego intuicję i zaproponowała mu opłacenie podróży oraz biletu na mecz rewanżowy pomiędzy tymi zespołami.
„Szczerze mówiąc to wciaż się trzesę, ale jestem bardzo zadowolony, że jadę na Nou Camp” – napisał pechowy kibic na Twitterze.
(PAP)
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."