Ostatnia aktualizacja: 5 lipca 2018
29 czerwca 2018 r. funkcjonariusze celno-skarbowi Trzeciego Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Wałbrzychu wspólnie z funkcjonariuszami celno-skarbowymi Drugiego Referatu Realizacji w Wałbrzychu sforsowali wejście do nielegalnego salonu gier mieszczącego się w centrum Świdnicy, gdzie zatrzymali 9 nielegalnych urządzeń do gier hazardowych.
Działania przeprowadzono na podstawie Postanowienia Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Dlaczego trzeba było sforsować wejście? Organizatorzy nielegalnych gier hazardowych nie dali funkcjonariuszom celno-skarbowym wyboru. Podczas wcześniejszych prób kontroli nie zostali oni wpuszczeni, gdyż punkt – jak wiele innych tego typu – stosował weryfikację wchodzących graczy przy pomocy kamer monitoringu lub kontaktu na umówione hasło i telefon.
Działania poprzedzone były anonimowym zawiadomieniem na Krajowy Telefon Interwencyjny KAS. Nielegalny punkt gier w Świdnicy był znany funkcjonariuszom celno-skarbowym, gdyż wcześniej wielokrotnie dokonywano tam zatrzymania nielegalnych automatów.
Podczas przeprowadzonego eksperymentu ustalono, iż urządzenia znajdujące się w lokalu są nielegalne i zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego, określonego w ustawie Kodeks karny skarbowy oraz ustawie o grach hazardowych. Dowody przestępstwa skarbowego zostały zabezpieczone, a dalsze postępowanie prowadzi Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu.
Źródło: Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."