Ostatnia aktualizacja: 4 stycznia 2023
Wielkie pieniądze, wirująca ruletka i szelest rozdawanych kart kojarzą się z blichtrem kasyn z Monte Carlo czy Las Vegas. Jednak dzięki nowym technologiom ten zamknięty do niedawna świat staje się dostępny dla Polaków, którzy mogą spróbować swoich sił jako krupierzy w kasynie online. To doskonała okazja dla tych, którzy nie tylko szukają nowych wyzwań, ale też sposób na zdobycie umiejętności i bezcennego doświadczenia w pracy przed kamerą, które można potem wykorzystać na wiele sposobów.
W ostatnich latach dynamicznie rozwija się branża gier kasynowych live. Stoły czy karty są jak najbardziej prawdziwe, obraz jest transmitowany na żywo, a gracze dołączają do transmisji i uczestniczą w rozgrywce przez internet. Coraz większa popularność tej branży także w Polsce sprawia, że rośnie zapotrzebowanie na prezenterów z Polski. Mają oni możliwość wyjazdu za granicę i pracy we w pełni międzynarodowym środowisku. Przykładem może być Ryga, w której każdego dnia realizowane jest studio dla jedynego legalnego kasyna online w Polsce. Polscy prezenterzy, nawet nie mający wcześniejszego doświadczenia w branży, mogą tu liczyć na starcie na pensję przekraczającą dwukrotność lokalnej średniej krajowej.
W grach online nie ma tradycyjnych krupierów – zamiast nich są właśnie prezenterzy. Ich praca różni się od tradycyjnego zakresu obowiązków krupiera. Przede wszystkim jest więcej czasu na interakcję z graczami, bo nie trzeba zajmować się żetonami, które rozliczane są elektronicznie. Prezenter skupia się na poznawaniu graczy i budowaniu pozytywnej atmosfery wokół gry – samemu często też wpadając w ten wir emocji.
Firma dostarcza oprogramowanie i transmisje dla globalnego potentata w dziedzinie gier Playtech. Ich gry są transmitowane 24 godziny na dobę z trzech studiów nagraniowych na całym świecie – w tym do jedynego legalnego kasyna online w Polsce, które uzyskało zgodę na prowadzenie działań od Ministerstwa Finansów.
Tym samym w studiu można zdobyć doświadczenie w pracy w środowisku kasynowym i zobaczyć, jak faktycznie wygląda praca z kartami i graczami. Mimo że Ci ostatni są obecni tylko wirtualnie, to opisywane przez Wiktorię budowanie pozytywnej atmosfery wokół gry oraz dbanie o ich nastrój jest kluczowe także w tradycyjnych kasynach.
Studio wciąż ma otwarte miejsca dla prezenterów z Polski. Jedynym warunkiem jest chęć przeniesienia się do Rygi i komunikatywny angielski – wszystkie inne umiejętności przekazywane są w trakcie okresu próbnego.
Każdy nowy pracownik przyjęty na stanowisko prezentera jest traktowany jak prawdziwy VIP. Studio zapewnia na własny koszt zakwaterowanie w hotelu przez dwa miesiące, a także pokrywa koszt dojazdu do Rygi. Te dwa miesiące również przeznaczone są na intensywne i przekrojowe szkolenie – zarówno z przyszłej pracy, jak i życia w stolicy Łotwy.
Podstawą pracy prezentera jest praca przed kamerą. Po dwumiesięcznym okresie treningowym mogą samodzielnie prowadzić gry, ale ich szkolenia się nie kończą. Dla ambitnych możliwe jest także podciągnięcie się z języków – Studio zapewnia pracownikom dostęp do darmowych kursów językowych. Prowadzone są również szkolenia z makeupu, w tym z makijażu pod kamerę, a wszyscy pracownicy mogą korzystać z darmowego manicure’u – w końcu nic nie przyciąga tylu spojrzeń, co dłonie rozdające karty czy rzucające kulkę ruletki!
Szkolenia i nauka przełamywania tremy są wymieniane przez byłych i obecnych prezenterów jako kluczowe benefity pracy prezentera. Otwierają one im bowiem wiele możliwości – takich jak występy w telewizji, programach online czy wręcz tworzenie własnych, profesjonalnych kanałów w mediach społecznościowych. Bycie prezenterem przypomina bowiem pracę największych influencerów na Instagramie, Youtubie czy TikToku. Są stale na wizji i tworzą wir pozytywnych emocji, by wspólnie z widzami i graczami spędzać czas w atmosferze walki o duże pieniądze.
Sercem całej operacji jest nowoczesne studio filmowe na najwyższym poziomie. Z niego nagrania na żywo trafiają do jednej trzeciej świata. Można tu więc zdobyć także bezcenne doświadczenie z pracy na planie filmowym – jeżeli ktoś jest zainteresowany pracą w wielkim showbiznesie, to może być dla niego pierwszy krok!
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."