Ostatnia aktualizacja: 21 marca 2014
Jak polski rynek e-hazardu radzi sobie z nałożonymi na niego ograniczeniami prawnymi? Po pięciu latach od wprowadzenia w życie „ustawy hazardowej” możemy co nieco na ten temat powiedzieć. Niestety, nie są to dane krzepiące.
Hazardu jako takiego nie wytępiliśmy, zaś jedyny skutek rygorystycznych przepisów to miliardowe straty dla budżetu państwa i kwitnące w najlepsze hazardowe podziemie. Kłopoty mają zwłaszcza kluby sportowe pozbawione jednego z podstawowych źródeł sponsoringu, zaś skala zepchniętego do podziemia zjawiska jest coraz trudniejsza do oszacowania. Co mówią na ten temat dane?
Rynek polskiego hazardu szacowany jest na 5 miliardów złotych. 90% serwisów świadczących tego typu usługi działa nielegalnie, te zaś które pozostały w zgodzie z prawem notują obroty w wysokości ok. 150 milionów złotych. Zarazem przynajmniej pół miliona naszych rodaków nagminnie łamie prawo operując w szarej strefie, niektóre badania zaś pokazują, że może chodzić nawet o dwukrotnie większą liczbę ludzi.
Czytaj całość na: seowordpress.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."