Wulgarna nazwa męskiego organu czyli skarga na Kapicę

Ostatnia aktualizacja: 21 kwietnia 2024

Jak już pisaliśmy 28 września 2015 odbyło się spotkanie Federacji Związków Zawodowych Pracowników Skarbowych z przedstawicielami Ministerstwa Finansów.

Związkowcy po spotkaniu zarzucili wiceministrowi Kapicy wulgarne słownictwo a także lekceważące podejście do pracy swoich podwładnych.

Wiceminister wszystkiemu zaprzeczył twierdząc, że emocje były ale bez wulgaryzmów.

W związku z tym przewodnicząca FZZPS Teresa Raczyńska-Wiśniewska skierowała skargę na skandaliczne zachowanie wysokiego urzędnika państwowego w osobie Jacka Kapicy do Premier Ewy Kopacz oraz bezpośredniego zwierzchnika Ministra Finansów Mateusz Szczurka.

W skardze dowiadujemy się m.in. o tym, że: „Reakcja Pana Jacka Kapicy zszokowała jednak wszystkich obecnych na sali obrad, co jest to o tyle trudne, gdyż są to wieloletni pracownicy urzędów i izb skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej, co do zasady przywykli do pracy w skrajnie trudnych warunkach, nierzadko narażonych na negatywne zachowania podatników…”

„…nikt z zebranych nie spodziewał się, że może być świadkiem tak aroganckiego zachowania ze strony Pana Jacka Kapicy”

Widocznie słabo go jeszcze znają 😉

Słowa od których najbardziej odżegnuje się generał również znalazły się w piśmie: „Nie były to jedyne kontrowersyjne słowa, które na sali obrad padły z ust Pana Jacka Kapicy. Jedną ze swych wypowiedzi zakończył on słyszalnymi słowami „i … (tu padła wulgarna nazwa męskiego organu)”. „

Na zakończenie pisma dowiadujemy się, że generał chyba zorientował się, że palnął trochę nie na miejscu i nie ma przed sobą stada baranów a on nie przypomina owczarka: „Kończąc, aby oddać sprawiedliwość Panu Jackowi Kapicy i przedstawić rzetelny obraz zaistniałej sytuacji – informujemy, że przeprosił On za swoje emocjonalne wypowiedzi, tłumacząc, iż wynikają one z jego zaangażowania. Podkreślał, że „nie jest politykiem, nie przyjechał tu z obietnicami i kiełbasą wyborczą, jest z nami szczery i powinniśmy to docenić.”

Takiej szczerości nie docenili…

My też nie doceniamy… i ch*j!

Treść pisma:

Tagi: jacek kapica, Polska