Ostatnia aktualizacja: 29 marca 2018
Sprawa dotyczy afery hazardowej, w której Skarb Państwa miał stracić 21 mld zł.
Chodzi przede wszystkim o zaniechanie wszczęcia stosowanych kontroli oraz wstrzymanie procesu rejestracji automatów, które pozwalały na kumulacje wygranych. Takie automaty zgodnie z prawem mogły stać jedynie w kasynach i być opodatkowane znacznie wyższymi podatkami.
15 lipca 2014 r. białostocki prokurator Grzegorz Masłowski sformułował zarzuty i wezwał Jacka Kapicę na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Ten udał się na urlop. Podczas jego nieobecności przełożeni podjęli decyzję o otwarciu szafy z aktami. Miesiąc później Masłowskiemu śledztwo odebrano, a następnie je umorzono.
Po zmianie władzy nowy prokurator krajowy Bogdan Święczkowski przeanalizował akta sprawy i nakazał Masłowskiemu podjęcie na nowo postępowania. Według informacji TVP zarzuty, jakie obecnie zamierza postawić Jackowi K. prokurator w większości pokrywają się z tymi, które sformułował w roku 2014.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."