W Makau może być jeszcze gorzej

Kasyna
Marek 08/09/2016

Ostatnia aktualizacja: 8 września 2016

„Jest jeszcze zbyt wcześnie by mówić o odbiciu się od dna branży kasynowej w Makau, nawet po sierpniowym ożywieniu, które nastąpiło po dwuletnim spadku” – powiedział szef Galaxy Entertainment Group Ltd., największego operatora w regionie.

Lui Che-Woo oświadczył, że zanim ogłosi, że najgorsze minęło, chciałby zobaczyć oznaki bardziej trwałego wzrostu. Według niego najlepszą strategią na dzisiaj jest celowanie z ofertą w graczy średnio zamożnych a nie skupianie się na VIP-ach. Miałoby to współgrać z działaniami rządu, który także chce, by Makau było celem przede wszystkim dla turystów klasy średniej.

„W momencie, gdy przemysł hazardowy w Makau osiąga dno jest jeszcze zbyt wcześnie by ogłaszać jego odrodzenie”  – dodał Lui. „Dajcie mi dwa lata. Tyle czasu potrzeba by przyciągnąć na rynek więcej klientów na jakich nam zależy”.

Galaxy wyprzedzając Sands China Ltd. należący do Sheldona Adelsona, jest na tę chwilę liderem rynku z 23% udziałem. Skok na pierwsze miejsce wśród operatorów działających w Makau był możliwy między innymi dzięki nowym ośrodkom przyjaznym rodzinie, takim jak Broadway Macau. Wartość netto Galaxy wzrosła tymczasem w tym roku o 10% do kwoty 7.7 mld dolarów.

Konkludując – receptą na ożywienie biznesu kasynowego jest uświadomienie sobie, że gros przychodów to pieniądze zostawione w kasynach przez przeciętnie zarabiających ale masowych klientów. Czas zarabiania na VIP-ach definitywnie się skończył i kto pierwszy to sobie uświadomi i wcieli w życie odpowiednią strategię, ten w Makau wygra.

źródło: Bloomberg

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL