Ostatnia aktualizacja: 15 listopada 2018
Po kilkuletnim okresie gorszej koniunktury stolica światowego hazardu odzyskuje dawny blask. W ubiegłym roku przychody kasyn w Makau wzrosły o prawie 20 proc., a ten rok nie powinien być gorszy.
Była kolonia portugalska, a obecnie specjalny region autonomiczny Chin praktycznie uzależniony jest od kasyn, które generują ponad 70 proc. przychodów regionu. Chociaż do Makau przyjeżdżają goście z całego świata, to zdecydowanie najwięcej graczy pochodzi z Chin, w których hazard jest zabroniony. To na nich czekają w przystani promowej bezpłatne autobusy, które zawożą do kasyna lub hotelu przy kasynie. I to głównie z myślą o Chińczykach wybudowano w ostatnich latach nowe kasyna, które swoim przepychem prześcigają podobne obiekty w Las Vegas.
Kochający hazard Chińczycy napędzali rozwój biznesu hazardowego w Makau, który generował przychody sięgające 45 mld dol. rocznie. Rozpoczęta kilka lat temu przez chiński rząd kampania przeciwko korupcji i zbytkowi urzędników oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego spowodowały odpływ klientów z kasyn, co automatycznie wpłynęło na drastyczny spadek ich przychodów.
Wszystko wskazuje na to, że najgorszy okres światowa stolica hazardu, jak nazywane jest Makau, ma już za sobą. Kasyna znów pełne są graczy, którzy zostawiają w nich coraz więcej pieniędzy. Potwierdzają to oficjalne dane. W ub.r. kasyna znajdujące się w Makau wygenerowały ok. 33,1 mld dol. przychodu, co oznacza wzrost o 19 proc. w stosunku do 2016 r. Podobna dynamika wzrostu przychodów utrzymywana jest w tym roku.
Całość czytaj na: gpcodziennie.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."