Ostatnia aktualizacja: 15 listopada 2022
Parczewscy policjanci razem z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej zabezpieczyli 5 automatów służących do prowadzenia gier hazardowych bez wymaganej koncesji oraz gotówkę w kwocie 4 tysięcy złotych.
Sprzęt znajdował się w jednym z lokali w centrum miasta. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz grzywna. Parczewscy policjanci razem z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej zabezpieczyli 5 automatów służących do prowadzenia gier hazardowych bez wymaganej koncesji oraz gotówkę w kwocie 4 tysięcy złotych. Sprzęt znajdował się w jednym z lokali w centrum miasta. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 oraz grzywna.
W miniony czwartek w godzinach wieczornych funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą parczewskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej weszli do jednego z lokali znajdującego się w centrum miasta, który miał być pusty. Z wcześniej poczynionych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że prowadzone są tam gry hazardowe bez wymaganej koncesji lub zezwolenia. Ich przypuszczenia zostały potwierdzone.
W lokalu znajdowało się 5 automatów służące do prowadzenia gier hazardowych bez wymaganej koncesji. W trakcie wejścia do lokalu wszystkie automaty były włączone a na jednym z nich aktualnie prowadzona była gra. Lokal obsługiwał 63-letni mężczyzna.
Mundurowi dokonali przeszukania lokalu, sporządzili dokumentację oraz zabezpieczyli urządzenia. Dodatkowo w nielegalnym salonie gier policjanci zabezpieczyli również 4 tysiące złotych, sprzęt służący do podłączenia automatów do Internetu oraz dokumentację wraz z telefonem komórkowym.
Zgodnie z ustawą o grach hazardowych automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja. Za nielegalne prowadzenie tego typu działalności grozi kara grzywny oraz do 3 lat pozbawienia wolności.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."