Ostatnia aktualizacja: 26 kwietnia 2024
Obrońca Nottingham Forest, Harry Toffolo, został oskarżony przez Związek Piłki Nożnej (FA) o 375 naruszeń zasad dotyczących zakładów.
Według lokalnych i krajowych mediów, naruszenia miały miejsce między 22 stycznia 2014 a 18 marca 2017, kiedy to Toffolo grał na wypożyczeniu w Swindon Town, Rotherham United, Peterborough United i Scunthorpe United.
Podejrzewa się, że Toffolo naruszył Regułę E1 (b), która obejmuje szereg wykroczeń, od ogólnego zachowania po przestrzeganie decyzji.
Jeśli chodzi o szczegółowe zasady dotyczące zakładów zawarte w Regulaminie Stowarzyszenia FA, 8 (a) stanowi: „Uczestnik nie może, bezpośrednio ani pośrednio, obstawiać ani instruować, zezwalać ani umożliwiać jakiejkolwiek osobie obstawiania wyniku na korzyść Uczestnika, przebiegu lub przebiegu Meczu lub Zawodów, w których Uczestnik uczestniczy lub na które Uczestnik ma jakikolwiek wpływ, bezpośredni lub pośredni.”
Druga część zasad zakładów, w punkcie 8 (b), stanowi: „Uczestnik nie może wykorzystywać ani przekazywać innym osobom jakichkolwiek informacji związanych z piłką nożną, które Uczestnik posiada ze względu na swoją pozycję w grze i które nie jest publicznie dostępna dla zakładów lub w związku z zakładami”.
To już kolejny przypadek w tym roku
Sprawa z Toffolo nastąpiła zaledwie kilka miesięcy po tym, jak inny gracz Premier League, Ivan Toney, został zdyskwalifikowany na osiem miesięcy po tym, jak został oskarżony o własne naruszenia zakładów. Zgodnie z ówczesną literaturą zakaz Toneya odnosi się do przepisu E8.
„Napastnik Brentford FC został oskarżony o łącznie 262 naruszenia zasady FA E8 między 25 lutego 2017 a 23 stycznia 2021” – czytamy w oświadczeniu FA na temat Toneya. FA następnie wycofała 30 z tych naruszeń, a on przyznał się do pozostałych 232.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."