Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2018
Przy okazji finału Speedway Diamond Cup w Rzeszowie, odbyło się losowanie auta. Zdaniem prawnika Łukasza Kowalskiego, organizator powinien był to zgłosić w Izbie Administracji Skarbowej, bo podpada to pod ustawę hazardową. Stal tego nie zrobiła.
Kibice, którzy przyszli na finał Speedway Diamond Cup w Rzeszowie i kupili program zawodów, wzięli udział w losowaniu auta. Problem w tym, że Stal Rzeszów nie zgłosiła tego faktu, a takie losowanie podpada pod ustawę hazardową. Od co najmniej dwóch prezesów klubów żużlowych słyszymy, że oni zrezygnowali z tego rodzaju konkursów, bo za dużo było formalności związanych ze zgłoszeniem i uzyskaniem zgody. Mówili też, że na organizatorze ciąży obowiązek zdeponowania na stosownym koncie równowartości nagrody i zamrożenia tej kwoty na 2 lata.
Zapytaliśmy rzecznika prasowego Izby Administracyjno Skarbowej w Rzeszowie, czy spółka Speedway Stal, organizator SDC, zgłosiła losowanie samochodu w trakcie finałowych zawodów.
W mailu była też zawarta informacja, że nie każdy podmiot urządzający imprezę sportową, w ramach której odbywa się losowanie nagród, jest automatycznie uznawany za organizatora loterii. To prawda, ale rzecz dotyczy przedmiotów, których wartość nie przekracza 3 tysiące złotych. W klubach często też stosuje się wytrych, który polega na tym, że losowanie połączone jest z konkursem wiedzy. Jednak wartość nagrody, którą losowana w Rzeszowie zdecydowanie przekraczała 3 tysiące. Nic nam też nie wiadomo o tym, by odbył się jakiś konkurs wiedzy.
Całość czytaj na: sportowefakty.wp.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."