Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia 2024
Nie było niespodzianki w ostatniej sesji finału Mistrzostw Świata w snookerze, rozgrywanych w The Crucible Theatre w angielskim Sheffield. Ronnie O’Sullivan nie dał szans Allisterowi Carterowi i po raz czwarty w karierze sięgnął po mistrzowski tytuł.
Po nim zapowiedział, że wbrew pojawiającym się wcześniej informacjom, nie zamierza jeszcze kończyć z wbijaniem bil. Zrobi sobie tylko półroczną przerwę.
– Nie odchodzę. Niektórzy pewnie woleliby, żebym powiedział „koniec”, ale ja się nigdzie nie wybieram – powiedział tuż po zwycięskim finale 36-letni Anglik. O’Sullivan zastrzegł jednak, że w najbliższych miesiącach skupi się raczej na pielęgnowaniu swojego życia rodzinnego. – Chcę cieszyć się chwilą i najbliższe sześć miesięcy poświęcić rodzinie – tłumaczył zawodnik.
Do rozstrzygnięcia sprawy mistrzowskiego tytułu potrzebnych było 29 partii – O’Sullivan zwyciężył Allistera Cartera 18 do 11. – Ten czwarty tytuł jest dla mnie zdecydowanie najważniejszy w karierze – przyznał po ostatnim frejmie O’Sullivan. Rywal gratulował: – Wygrał lepszy. Ronnie jest geniuszem. To jego show. To dobre dla tej dyscypliny, że wciąż gra. Ma jeszcze wiele do zaoferowania.
Za wygraną w Crucible O’Sullivan otrzymał czek na 250 tysięcy funtów i 10000 punktów rankingowych, dzięki czemu powróci do pierwszej dziesiątki snookerowej elity.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."