Ostatnia aktualizacja: 5 lipca 2024
Rząd chce zezwolić na reklamowanie się wszystkich firm bukmacherskich, nawet tych zakazanych w Polsce. Wynika to z niepozornego zapisu w nowelizacji ustawy hazardowej, który mówi o wykreśleniu jednego z artykułów ze starej ustawy. Nikt w rządzie nie chce się przyznać do tego bubla.
Na zniesienie zakazu reklam firm bukmacherskich jako pierwsza zwróciła uwagę sejmowa Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. W opinii uchwalonej 19 października wnosi, aby reklama gier hazardowych była możliwa dla podmiotów legalnie działających w Polsce.
– Propozycja otwarcia się na reklamę legalnych i nielegalnych firm jest niespójna z założeniami nowelizacji, która ma walczyć z szarą strefą. Reklama powinna być zawężona do podmiotów działających legalnie i płacących w kraju podatki – mówi przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Ireneusz Raś. Także eksperci, którzy wystąpili na posiedzeniu sejmowej podkomisji finansów uważają, że jest to bubel prawny.
Rozwiązanie pojawiło się w trakcie prac rządowych. Już tam wzbudziło wątpliwości. Ministerstwo Spraw Zagranicznych sygnalizowało w złożonej w KPRM opinii, że „wyłączenie z zakazu reklamy zakładów bukmacherskich wymaga uzasadnienia pod kątem jego spójności z celami polityki państwa w dziedzinie gier hazardowych, w szczególności w świetle utrzymania zakazu reklamy pozostałych gier hazardowych. „Wiceminister finansów Wiesław Jańczyk w piśmie do sekretarza Rady Ministrów podkreślał, że „nowelizacja za główny cel zmian stawia ochronę graczy i zmniejszenie skali występowania zjawiska szarej strefy w branży gier hazardowych. W związku z tym projekt ustawy nie przewiduje liberalizacji przepisów odnoszących się do reklamy gier hazardowych.”
Zmiany forsował za to minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosław Gowin. W swoim piśmie wysłanym 12 lipca Gowin napisał: „Projekt ustawy w dalszym ciągu nie zawiera zmian regulacji dotyczących reklamy zakładów bukmacherskich… , pragnę poddać pod rozwagę wprowadzenie możliwości ograniczonej (mając na uwadze oddziaływanie na osoby niepełnoletnie) reklamy zakładów wzajemnych i pokera.”
Według odpowiedzi, które otrzymało Radio ZET z ministerstwa finansów zapis ostatecznie zgłosił minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Także w protokole ustaleń posiedzenia Rady Ministrów z dnia 19 lipca 2016 czytamy, że „Rada Ministrów po dyskusji, przyjęła projekt ustawy z autopoprawką oraz z uwzględnieniem uwagi Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dotyczącej uzupełnienia projektowanych regulacji o możliwość reklamowania zakładów bukmacherskich.”
Gowin już wcześniej deklarował, że chce umożliwić reklamowanie się firm bukmacherskich przy równoczesnym sponsorowaniu przez nie polskiego sportu. Ostatecznie do rządowego projektu trafił tylko postulat dotyczący zdjęcia zakazu reklamy.
Wicepremier Jarosław Gowin zrzuca jednak winę na Ministerstwo Finansów. W odpowiedziach na pytania Radia ZET zapewnia, że „Ministerstwo Finansów w swoim projekcie przyjęło dużo dalej idącą liberalizację i na takie rozwiązanie Jarosław Gowin się nie zgadza. Niestety przedstawiciel wicepremiera nie był zaproszony do prac nad projektem MF, co mogłoby pozwolić uniknąć tego typu sytuacji, gdy słuszna propozycja jest źle wpisywana w projekt ustawy”.
Komentarz odredakcyjny: To już kolejny i zapewne nieostatni dowód na to jak niechlujnie i niekompetentnie przygotowywana jest nowelizacja ustawy hazardowej. Zapewne na kolejnych posiedzeniach Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw zajmie się tym tematem i usunie tą nieścisłość. Niemniej jednak fakt, że taki dokument wypłynął do komisji jest dyskwalifikujący dla niektórych osób zajmujących się zmianą ustawy w Ministerstwie Finansów…
"Na granicę ich wysłać a nie ludzie sami muszą robotę za państwo robić. Prawdziwa gangsterka przyjezdnych ze wschodu niech się zajmą."
"Zamiast ten cyrk z bronią i po 10 na lokal wchodzić zajęli by się ochroną granic a nie obywatelskie patrole za nich to robią. również Gruzińska i Ukraińska mafia się panoszy w Polsce i nikt z tym nic nie robi bo policji nie ma. Ale żeby po 10 Celników na jedną staruszkę wchodzić z bronią to są ręce do pracy. Gdzie pomysły na legalizację?"
"Zamiast ten cyrk z bronią i po 10 na lokal wchodzić zajęli by się ochroną granic a nie obywatelskie patrole za nich to robią. również Gruzińska i Ukraińska mafia się panoszy w Polsce i nikt z tym nic nie robi bo policji nie ma. Ale żeby po 10 Celników na jedną staruszkę wchodzić z bronią to są ręce do pracy."
"nie mozna wpisac kodu bo wszedzie wystepuje error"
"nie otwiera sie zadna strona wyskakuje error"