Ostatnia aktualizacja: 16 marca 2014
Prowadziła badania oznaczania glikogenu w mięsie za pomocą rezonansu magnetycznego, a teraz dba o to, aby każde losowanie lotto przebiegło bez żadnych komplikacji. Magdalena Zimmerman odpowiedzialna jest za system w ponad 13 000 kolektur w Polsce, a jej zadaniem jest dopilnowanie, żeby wszystko działało bezbłędnie w każdej z nich.
Barbara Sielicka, Bankier.pl: Kobieta zajmuje się systemami informatycznymi – jak do tego doszło?
Magdalena Zimmerman – Program Manager GTECH Poland Sp. z o.o. : Moja przygoda z IT zaczęła się przypadkiem – można powiedzieć, że złożyło się na to kilka szczęśliwych zbiegów okoliczności. Jeszcze jako studentka SGGW dowiedziałam się, że firma GTECH poszukuje asystentki do projektu, realizowanego dla loterii w Wielkiej Brytanii (wymagana była biegła znajomość języka angielskiego). Wtedy pomyślałam, że IT to nie moja bajka, ale koleżanki namówiły mnie i wysłałam swoje CV.
Tydzień później miałam już pracę. Początkowo na pół etatu, ponieważ musiałam jednocześnie pisać prace magisterską. Potem było już „z górki”. Projekt okazał się bardzo interesujący i zaczęłam się coraz lepiej odnajdywać w roli jego koordynatora. Muszę przyznać, że miałam ogromne szczęście, bo mój ówczesny przełożony zauważył , że chcę się rozwijać i bardzo mnie wspierał, przydzielając coraz to bardziej odpowiedzialne zadania. Następnie realizowałam różne zadania w ramach projektów dla Rumunii i Białorusi, aż w końcu dołączyłam do zespołu pracującego na rzecz loterii polskiej.
Czytaj całość na: euro.bankier.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."