Ostatnia aktualizacja: 28 grudnia 2021
Na osoby które z wynikiem pozytywnym przejdą etapy postępowania kwalifikacyjnego czeka 26 etatów. Do 31 grudnia br. kandydaci mogą składać dokumenty i ubiegać się o przyjęcie do służby.
Osoby ubiegające się o przyjęcie do służby w Służbie Celno-Skarbowej, powinny spełniać podstawowe kryteria tj.: obywatelstwo polskie, odpowiedni do zajmowanego stanowiska stan zdrowia, co najmniej średnie wykształcenie, niekaralność za umyślne przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, korzystanie z pełni praw publicznych oraz nieposzlakowana opinia.
Ponadto funkcjonariuszem nie mogą zostać osoby, które pełniły służbę zawodową, pracowały lub współpracowały w określonych przepisami organach bezpieczeństwa państwa. Dlatego od kandydatów urodzonych przed 1 sierpnia 1972 roku wymagane jest złożenie oświadczenia w tym zakresie. Postępowanie kwalifikacyjne do Służby Celno-Skarbowej składa się z kilku etapów.
W jego skład wchodzą: weryfikacja formalna złożonych dokumentów, test wiedzy obejmujący swoim zakresem organizację i funkcjonowanie administracji publicznej, w tym KAS, członkostwa RP w UE oraz aktualnych zagadnień społeczno-gospodarczych, test psychologiczny, podczas którego sprawdzane są predyspozycje intelektualne i osobowościowe kandydata do pełnienia służby, test sprawności fizycznej, test kompetencyjny, który pozwala na ocenę kandydata m.in. pod kątem gotowości do nauki, orientacji na klienta czy też gotowości do zmian.
Kolejnym etapem postępowania jest rozmowa kwalifikacyjna, a także sprawdzenie w ewidencjach i innych rejestrach prawdziwości danych zawartych w składanym kwestionariuszu osobowym.
„Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej są odpowiedzialni za realizację zadań z zakresu kontroli przestrzegania przepisów prawa celnego oraz przepisów związanych z wywozem i przywozem towarów. Wykonują zadania wynikające z ustawy o grach hazardowych, związanych z udzielaniem koncesji i zezwoleń oraz rejestracją urządzeń. Rozpoznają, zapobiegają i wykrywają przestępstwa i wykroczenia skarbowe oraz przestępstwa związane m.in. z przywozem i wywozem towarów, ochrony dóbr kultury oraz własności intelektualnej. Kontrolują też ruch i transport drogowy i współpracują z organami celnymi innych państw”
– wyjaśnia Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy podlaskiej KAS.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."