Ostatnia aktualizacja: 1 grudnia 2017
W środę 29 listopada rano doszło do próby napadu na kasyno Pierre de Jonge w Bredzie. Na szczęście odważna sprzątaczka pokrzyżowała złodziejom plany.
Około godziny 8:10 trzech przestępców zaczaiło się przy tylnym wyjściu kasyna.
Jeden z nich obezwładnił znajdującą się na zewnątrz sprzątaczkę i zawołał dwóch wspólników. Chcieli wraz z nią wejść do środka – powiedział dziennikowi BN De Stem menadżer kasyna.
Sprzątaczka zaczęła stawiać opór i szarpać się z napastnikami. W końcu udało jej się wyzwolić, a złodzieje wpadli w panikę i uciekli. W efekcie niczego nie ukradli i nikt nie został ranny.
Na miejsce wezwano policję, ale funkcjonariusze nie zdołali aresztować sprawców. Lokalne media informują, że w przeszłości często dochodziło do napadów na kasyna Pierre de Jonge, m.in. w Bredzie, Zevenbergen i Dongen.
Ze względu na próbę napadu, kasyno otwarto w środę z opóźnieniem. Dziennik BN De Stem poprosił o reakcję jednego z klientów czekających na opóźniające się otwarcie. Odpowiedź była dosyć zaskakująca.
Patrzę na to w ten sposób: przez te pół godziny czekania zaoszczędziłem 100 euro – powiedział.
Źródło: bndestem.nl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."