Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
Zgodnie z art. 110 b k.k.s, kto umożliwia osobie, która nie ukończyła 18. roku życia, udział w grze hazardowej innej niż loteria promocyjna lub fantowa, podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe.
Przepis chroni dobro osób niepełnoletnich.
Generalnie jest zakaz uczestniczenia nieletnich w grach hazardowych, z wyjątkiem loterii fantowych oraz loterii promocyjnych.
W ustawie o grach hazardowych wskazano, że wstęp do ośrodków gier oraz do punktów przyjmowania zakładów wzajemnych dozwolony jest dla osób, które ukończyły 18 lat. Podmioty urządzające gry hazardowe i prowadzące działalność w tym zakresie muszą umieszczać w widoczny sposób przed wejściem i w miejscu urządzania gier informację o zakazie uczestniczenia nieletnich w grach hazardowych. W przypadku wątpliwości co do wieku uczestnika gry hazardowej, osoba kierująca ośrodkiem gier lub przez nią upoważniona, osoba sprzedająca losy lub inne dowody udziału w grach losowych oraz osoba przyjmująca zakłady wzajemne jest upoważniona do żądania okazania dokumentu potwierdzającego tożsamość i wiek uczestnika gry hazardowej.
Są różne interpretacjami znamion tego przepisu.
Pierwszy sposób interpretacji jest taki, że wykroczenie te może popełnić jedynie osoba legalnie urządzająca lub prowadząca gry hazardowe – takie stanowisko sugerują przepisy zawarte w ustawie o grach hazardowych.
Drugi sposób interpretacji, to uznanie tego wykroczenia za powszechne, czyli że może popełnić je każdy, kto umożliwi nieletniemu grę i to niezależnie od tego, czy prowadzi legalną działalność związaną z hazardem, czy nie.
Osobiście skłaniam się ku drugiej opcji. Nietrudno sobie wyobrazić, że umożliwić grę hazardową może osoba niezwiązana w żaden sposób z grami hazardowymi, np. może użyczyć nieletniemu swojego dowodu osobistego do założenia konta gracza, a to powinno być karane.
Zaznaczenia wymaga, że czyn ten może być popełniony jedynie umyślnie – z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym, czyli sprawca musi chcieć popełnienia tego czynu lub przewidując możliwość popełnienia takiego czynu, musi się na to godzić. Jeśli np. nieletni „pożyczy” dowód osobisty w celu założenia konta gracza od kogoś, kto nie będzie miał o tym pojęcia, to nie będzie to uznane za wykroczenie.
Z badań CBOS wynika, że symptomy uzależnienia od hazardu częściej mają nieletni i ludzie bardzo młodzi, niż starsi. Mając to na względzie, wszystkie podmioty urządzające gry hazardowe, powinny posiadać skuteczne sposoby na weryfikację wieku gracza.
Autor: Justyna Grusza-Głębicka
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."