Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2020
Dopiero co w poniedziałek 12 grudnia sejmowa Komisji Finansów Publicznych przyjęła sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy hazardowej, a już wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział jej nowelizację
Przygotujemy nową ustawę hazardową, która zliberalizuje zakłady bukmacherskie oraz grę w pokera – powiedział 12 grudnia w Sygnałach Dnia wicepremier, minister nauki i szkolnictwa Jarosław Gowin, podważając zapisy przedstawione przez rząd, które 8 grudnia uzyskały notyfikacje Komisji Europejskiej.
Przyjęty przez Komisję projekt zmienia zapisy dotychczasowej ustawy, uchwalonej jeszcze w pierwszej kadencji rządów koalicji PO-PSL w cieniu afery hazardowej. Nowelizacja wprowadzała monopol państwa na tzw. jednorękich bandytów i grach przez Internet. Projekt według harmonogramu ma zostać przyjęty na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Nowe przepisy zgłoszone przez Ministerstwo Finansów, jeszcze za urzędowania Pawła Szałamachy, mają na celu ograniczenia szarej strefy w grach hazardowych. Ustawa zaostrzają przepisy funkcjonowania automatów do gier, które zostaną objęte państwowym monopolem. Zostanie również wprowadzony limit ilości automatów w każdym powiecie, w proporcji jeden automat na każde rozpoczęte 1000 mieszkańców.
Kontrowersje, nie tylko opozycji ale również części rządu wzbudziły przepisy organizujące gry hazardowe w Internecie.
Projekt zakłada utworzenie odrębnego rejestru domen, oferujących gry hazardowe niezgodnie z procedowaną ustawą. Rejestr będzie prowadzony przez Ministerstwo Finansów, a przedsiębiorcy telekomunikacyjni zostaną zobowiązani do blokowania wskazanych przez rząd stron i domen internetowych.
Wątpliwości budzi szeroka definicja gier losowych udostępnianych przez sieć zawarta w ustawie, w myśl której: „grami losowymi są gry, w tym urządzane przez sieć Internet, o wygrane pieniężne lub rzeczowe, których wynik w szczególności zależy od przypadku”. Projekt zakłada objęcie monopolem państwa hazardu dostępnego przez sieć Internet. Możliwość prowadzenia działalności będą miały tylko podmioty, na które rząd sceduje swoje prerogatywy w zakresie monopolu na hazard w sieci.
Tak szerokie zakreślenie definicji hazardu w sieci wzbudziło niepokój posłów opozycji, którzy podkreślali w czasie prac nad ustawą, że pod nadzór ministerstwa modą dostać się strony nie prowadzące działalności hazardowej, ale również na przykład platform z grami komputerowymi rozgrywanymi w trybie on-line.
Opozycja wskazywała na zagrożenia dla wolności słowa w Internecie. Blokowanie ma mieć charakter administracyjny i leżeć w gestii państwowych urzędników i ma być możliwe do zastosowania bez prawnego zbadania sprawy i orzeczenia sądu. Taki mechanizm zdecydowanie oddala nas ideologicznie od państwa demokratycznego – mówił z trybuny sejmowej Rafał Wójcikowski z Kukiz’15.
Uwagi opozycji podziela również część gabinetu Beaty Szydło. Już na etapie prac sejmowej komisji poseł PiS Wojciech Murdzek, związany z Polską Razem Jarosława Gowina, złożył szereg poprawek, mających na celu liberalizację przyjętych założeń. Poprawki miały zliberalizować gry pieniężne w pokera oraz zakłady bukmacherskie.
Całość czytaj na: radiownet.pl
Seen
21:10 17/12/2016
Polak
01:04 15/12/2016
Polak
01:02 15/12/2016
Oko
13:04 14/12/2016