Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
Zabezpieczone nielegalne urządzenia do gier hazardowych oraz przejęte narkotyki to wynik wspólnych działań policjantów ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową oraz funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Do sprawy zatrzymano 6 obywateli Wietnamu.
Z informacji policjantów wynikało, że na terenie Warszawy i w okolicy działa grupa przestępcza, która może zajmować się wprowadzaniem do obrotu marihuany i metaamfetaminy, praniem brudnych pieniędzy oraz czerpaniem korzyści z nielegalnych urządzeń do gier hazardowych. Jak ustalono, w jej skład mieli wchodzić obywatele Wietnamu na stałe mieszkający na terytorium RP. Policjanci przypuszczali, że jednym z miejsc, gdzie mogą być wprowadzane do obrotu narkotyki są nielegalne kasyna, do których dostęp maja głównie Wietnamczycy, dlatego poprosili o pomoc funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Współpraca policjantów i funkcjonariuszy olsztyńskiego KAS-u bardzo szybko przyniosła efekty. Wytypowano miejsca, gdzie miał odbywać się nielegalny hazard oraz handel narkotykami. Punkty mieściły się zarówno w Warszawie, jak i na terenie podwarszawskich miejscowości, ale jak wynikało z ustaleń, mogły powstać na terenie całego województwa mazowieckiego.
Podczas wspólnych działań przejęto maszyny do gier hazardowych oraz narkotyki. Policjanci i funkcjonariusze, wspierani przez antyterrorystów olsztyńskiego KAS-u weszli do miejsc, w których jak się okazało zorganizowano nielegalny hazard. Funkcjonariusze zabezpieczyli tam 458 tabletek MDMA, MDPV, 30 porcji metaamfetaminy oraz 36 maszyn do gier hazardowych. W ich ręce trafiło 6 obywateli Wietnamu. Działania prowadzono także w powiecie przysuskim, gdzie zabezpieczono jeszcze 212 maszyn do gier losowych o niskich wygranych.
Z informacji Krajowej Administracji Skarbowej wynika, że jeden nielegalnie funkcjonujący automat przynosi zysk około 30 tys. złotych miesięcznie. Na tym etapie postępowania zarzuty w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa III usłyszało czterech mężczyzn. Odpowiedzą m.in. za posiadanie narkotyków, ich udzielanie oraz podrobienie paszportów. Postępowanie w sprawie nielegalnych automatów prowadzą funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."