Ostatnia aktualizacja: 25 listopada 2016
Według najnowszych danych UK Gambling Commission udział hazardu internetowego w całej branży hazardowej na Wyspach wynosi już 33%.
Między kwietniem 2015 a marcem 2016 operatorzy online wygenerowali przychód (GGY) na poziomie 4.5 miliarda funtów, co odpowiada mniej więcej wartości 5.3 miliarda euro. W porównaniu – UK National Lottery wyciągnęła z kieszeni graczy (GGY to wartość pieniędzy, które gracze postawili – nie licząc wypłat ani podatków) w tym samym okresie 3.4 miliarda funtów, kolektury bukmacherskie 3.3 miliarda a tradycyjne kasyna tylko jeden miliard funtów.
Na GGY wygenerowane przez operatorów e-hazardowych składa się 2.6 miliarda funtów z kasyn internetowych, 1.6 miliarda od e-bukmacherów i 1.8 miliarda ze slotów.
czytaj dalej na e-play.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."