Ostatnia aktualizacja: 18 października 2016
Global Poker Index coraz mocniej zaznacza swoją obecność w Chinach. Kolejnym tego dowodem podpisana umowa z największym chińskim pokerroomem – Tencent Poker. Od teraz wyniki chińskich graczy będą brane pod uwagę w rankingach GPI.
Czy mamy do czynienia z kolejnym boomem pokerowym w Chinach? Jeśli tak, to Alex Dreyfus ze swoimi Global Poker Index (GPI) oraz Global Poker League (GPL) są na niego jak najlepiej przygotowani.
Nowa umowa zakłada, że system rankingowy Tencent Poker Tour (TPT) wejdzie do Global Poker Index. Gracze biorący udział w rozgrywkach TPT otrzymają swoje punkty rankingowe od GPI, tak jak to dotychczas było z uczestnikami World Series of Poker, World Poker Tour, różnistych mistrzostw organizowanych przez PokerStars oraz tysięcy innych turniejów rozgrywanych na całym świecie. Dzisiaj GPI w swoich rankingach ma niemal pół miliona graczy z niemal 100 krajów. Teraz dołączą do nich pokerzyści z najludniejszego państwa na świecie.
Rankingi chińskich graczy pojawią się w GPI w tym tygodniu. Idąc za ciosem, GPI planuje w przyszłym roku zorganizowanie ceremonii rozdania GPI Awards właśnie w Państwie Środka.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."