Ostatnia aktualizacja: 29 lipca 2019
38-letni Polak został wczoraj skazany na 9 lat pozbawienia wolności za zabójstwo swojego współlokatora. Do tragedii doszło 1 stycznia 2018 r. w Ballyjamesduff w hrabstwie Cavan.
W sylwestrową noc Tomasz Paszkiewicz i Marcin Świder pili alkohol i grali o pieniądze w pokera. W pewnym momencie od Paszkiewicza odwróciło się szczęście i stracił dużo gotówki.
Mężczyzna próbował odzyskać utracone pieniądze. Uzbroił się w nóż i poprosił rodaka, aby wyszedł przed dom. Świder otrzymał dwa śmiertelne ciosy w klatkę piersiową i brzuch.
Tomasz Paszkiewicz uciekł z miejsca zdarzenia i udał się do sąsiedniego miasta. Tam wsiadł do autobusu do Dublina. Następnie przez kilka dni tułał się po Irlandii, zanim zgłosił się na posterunek w Cork.
Podczas procesu w Central Criminal Court w Dublinie 38-letni Polak przyznał się do zabicia, ale nie do morderstwa swojego współlokatora, 40-letniego Marcina Świdra.
W tym tygodniu ława przysięgłych oczyściła Polaka z zarzutu morderstwa, ale uznała go winnym zabójstwa rodaka – informuje Journal.ie.
Sędzia Tara Burns oceniła, że było to „poważne przestępstwo”, za które należy się kara 13 lat pozbawienia wolności. Jednak w świetle przyznania się oskarżonego do winy i innych czynników łagodzących zmniejszyła wyrok do 9 lat.
Odebrałem mu życie. Jestem za to całkowicie odpowiedzialny – oświadczył przez sądem Paszkiewicz. Nigdy nie zamierzałem wyrządzić mu krzywdy. Chcę przeprosić jego rodzinę – dodał.
38-latek zaznaczył, że jego działania miały też ogromny wpływ na społeczność małego polskiego miasta, z którego pochodzili on i jego ofiara.
Zadałem dużo bólu i cierpienia wielu osobom w moim rodzinnym mieście – wyjaśnił.
Źródło: thejournal.ie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."