Ostatnia aktualizacja: 9 stycznia 2013
Puls Biznesu: Melodia „Ona tańczy dla mnie” gra w głowach milionów Polaków. Zbigniewowi Benbenkowi w to graj. Słyszy wtedy szelest banknotów.
Kto jest królem disco polo? Część osób odpowie zapewne, że lider zespołu Weekend, grający w tym miesiącu 30 koncertów, za które zgarnie około 1 mln zł. A może jest nim były piłkarz, a obecny prezes Jagiellonii Białystok? Green Star Cezarego Kuleszy wydaje płyty Weekendu, jak też np. Bayer Full. A może jednak królem jest kto inny? Człowiek, którego — warta ponad 100 mln zł — machina medialna sprzedała w ostatnich kilku latach ponad 7 mln płyt z muzyką disco polo, który ma prawa do utworów m.in. Bayer Full oraz Shazzy i wreszcie w którego stacji telewizyjnej debiutował teledysk „Ona tańczy dla mnie”.
Ten ostatni kandydat to Zbigniew Benbenek. Biznesmen w ostatnich kilku latach zainwestował w branżę disco polo kilkanaście milionów złotych i właśnie teraz zaczyna zbierać tego pierwsze owoce w postaci pokaźnych zysków. Parafrazując kultowy Weekend: Benbenek muzykę disco polo uwielbia głównie z jednego powodu: ona tańczy dla niego, on porwał ją i zyski z niej schowa w portfelu na dnie.
Cały artykuł w środowym Pulsie Biznesu lub tutaj.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."