Ostatnia aktualizacja: 26 marca 2013
Ponad 1 miliard funtów z tytułu nowego podatku od hazardu w trzy lata. Takie są prognozy dla Wielkiej Brytanii, przygotowane przez Biuro Odpowiedzialności Budżetowej.
W pozycji ,,Inne podatki z dochodów i ceł”, na którą składają się m.in. wpływy z obowiązkowych opłat od gier i podatków zaplanowano wpływy, które w sumie w 3 lata (od 2014 roku) zwiększą się o ponad 1 miliard funtów (w najlepszym wypadku nawet o około 1,5 miliarda). Pozostałe podatki nie zanotują żadnych znaczących wzrostów.
Pod koniec tego roku powinniśmy poznać konkretne propozycje zmian w brytyjskiej ustawie hazardowej. Podatek ,,point-of-consumption” będzie polegać na tym, że firmy hazardowe będą płacić podatki na podstawie miejsca zawarcia przez klienta usługi. Politycy chcą także wprowadzić zapis, aby wszystkie firmy na tamtejszym rynku musiały mieć licencję UK Gaming Commission.
Na razie nie wiadomo, jaka będzie stawka procentowa nowego podatku. Politycy chcą, aby wyniosła 15 procent. Natomiast operatorzy postulują 10 procent.
Prognozy wykonano dla stawki 15-procentowej. Nowa ustawa zostanie wprowadzona najpóźniej do końca 2014 roku.
źródło: wolnypoker.org
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."